Re: Tuliusz i Tigran - mini giganty! [Warszawa] wst. rez.
: 21 paź 2017, 22:37
Przy okazji wrzuciłam starsze zdjęcia na nowy serwer, żeby wciąż były dostępne 
Samo leczenie nie idzie jakoś źle. Tuliusz bardzo się wyrywał przy strzykawce (tabletki), szybko mnie przejrzał, jak przemycałam antybiotyk do banana, ale w końcu stawia mniejszy opór. Samo moczenie łapki do skomplikowanych nie należy - roztwór na wacik, łapka w wacik i lezymy

Samo leczenie nie idzie jakoś źle. Tuliusz bardzo się wyrywał przy strzykawce (tabletki), szybko mnie przejrzał, jak przemycałam antybiotyk do banana, ale w końcu stawia mniejszy opór. Samo moczenie łapki do skomplikowanych nie należy - roztwór na wacik, łapka w wacik i lezymy
