CAVIARNIA

Zabranie Papajki na echo serca było bardzo dobrą decyzją. Obrzęków w płucach jest więcej, na tę chwilę ciężko stwierdzić czy w wyniku problemów z drogami oddechowymi czy z powodu serca, raczej obstawiamy układ oddechowy - zmieniliśmy antybiotyk a Mirabelce, która choruje równocześnie z Papajką zrobiliśmy wymaz. Co do serca to jest mi okropnie smutno. Osłuchowo było podejrzane a po echu wiemy już dlaczego - Papaja ma kardiomiopatię rozstrzeniową. Bardzo wcześnie wykryta, więc jest spora szansa na długie życie przy odpowiednim kardiologicznym prowadzeniu. Dostaje już leki, w połowie sierpnia kontrola obrzęków. Tyle ta misio-świnka już przeszła, że wierzę, że ta diagnoza to tylko kolejny zakręt i dzięki lekom nawet nie "zauważy" choroby

.

Och, oby tak właśnie było ! To wczesna diagnoza, będzie dobrze. Oby tylko uporządkowała się oddechowo. Kochana malutka !

Dzięki Bogu ( i Tobie!) wszystko wykryte szybciutko i też myślę, ze Malusia tego nawet nie odczuje! Kciuczki i całuski!

Trzymamy za dziewczyny

Papaja po kontroli i wiemy na pewno, że obrzęki są skutkiem infekcji. Każda kolejna infekcja układu oddechowego u nich to prawdziwa wojna. Antybiogram nienajlepszy, oporne dziadostwo

. Zarówno u Papajki jak i Mirabelki brak poprawy, nebulizujemy dalej (zmiana leków) i czekamy.

pilnie potrzebne