Strona 235 z 660
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 02 lip 2015, 16:04
autor: jolka
katiusha pisze:Hahaha!

Pamiętam ten wyjedzony i nadjedzony! Pisałaś mi, o co chodzi w tamtej wiklinowej ruinie!

no własnie dziś juz szczątki wywaliłam i podreptałam do Maxi zoo po drugi. Tym razem taki wielki kupiłam, bo średniego nie było

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 02 lip 2015, 16:07
autor: Foggy
Dawno maluchów nie widziałam, a tu dziewczyny już zdążyły wikliną się pouraczać

Moje zeżarły stylowy koszyk na jabłka poprzedniej jesieni, oczywiście zawartość też byłą mocno podgryziona

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 19:08
autor: jolka
U mnie dzis sądny dzień, Spłakana, zbeczana, jestem do niczego
wyszłam tylko na chwile na dół do sklepu i... zalałam sasiadkę... pralka
teraz nie wypłacę się, bo ona chce mnie obciążyc za zmiane instalacji elektrycznej, panele ... i nawet nie mam sił pisac co jeszcze...
mama u niej była- ma brudne ściany i stare panele, chce zrobić remont tanim kosztem..
co nie zmienia faktu , ze pradu nie ma dzis i mnie zabije... Tak więc jak długo sie tu nie odezwę tzn, ze nie zyję

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 19:17
autor: Gaja

...
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 19:24
autor: Lilith88
Jolka nie daj się, babka ma syf w domu i chce Cię wykorzystać. Po za tym któraś z was jest ubezpieczona? Jak tak to z ubezpieczenia wiadomo a jak nie to niech Cię zmusi jak potrafi. No i coś mi się nie chce wierzyć, że trochę wody z pralki tak jej instalację od razu załatwiło.. Ile Cię nie było? Przecież wróciłaś i na pewno od razu zaczęłaś wycierać a jak ma panele to wystarczy umyć, malować nic nie trzeba

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 19:33
autor: jolka
Ona twierdzi, ze jej mydliny smierdza i musi panele zrywać... no musi, bo stare!!
a mnie nie było 15 min i od razu zebrałam wodę,. Ale juz cały blok plus ADM wie, bo ona tam pracuje i postawiła wszystkich na nogi!!! Jaka ona biedna, a ja wredna
nie wiem co moge zrobic jeszcze, no ona jest ubezpieczona, a to mieszkanie gdzie mieszkam, nie, bo po starych ludziach co nie dbali o to... Teraz najgorsza ta elektryka...
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 20:18
autor: porcella
jeeeju, rób zdjęcia, zbieraj świadków... jolka, trzymaj się!
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 20:29
autor: katiusha
Jolka nie daj się zołzie!!!

Co za perfidia!!! Wszystkie scyzoryki mi się po kieszeniach pootwierały!!!

Trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę!!!

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 21:21
autor: Lilith88
Jak jest ubezpieczona to co się rzuca? Przecież mogą z jej ubezpieczenia zrobić remont

U moich rodziców coś było z odpływem od wanny i zdarzało się, że sąsiadowi z sufitu kapało jak my wodę z wanny spuszczaliśmy i on nigdy nie robił problemów, bo rodzice nieubezpieczeni, bo mieszkanie spółdzielcze a on miał wykupione i ubezpieczone i zawsze do swojego ubezpieczyciela zgłaszał. Serio mydlinami jej śmierdzi? Syf ma to jak świeży zapach poczuła to w nosek gryzie

Wrr..
Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE
: 03 lip 2015, 21:32
autor: Fionka2014
Jak jest ubezpieczona to przy likwidacji szkód będą patrzeć czy po zalaniu są zacieki, bo płacą tylko za uszkodzenia stałe...
co znaczy, że wszystko pięknie może jej wyschnąć, panele się nie wypacza i babsztyl nic nie dostanie
ale jak ma taki syf jak mówisz to jak nic będzie kombinować...a Ty się nie daj