CAVIARNIA

Frugo to świetne imię dra kota. Takie furkoczące

Monalisa pisze:Hmm, byłam dzisiaj u Nejvii, Blankę oglądać. Niestety Cafi slabo przybiera (250g\) i Najvii mówi, że mniej więcej pod koniec lipca powinna być ok. Czyli ja tez dłużej poczekam i Alaskanowa (na Lolitkę). To dlatego że było gorąco i świnki ogólnie mniej jadły.

Ojej...

Monalisa pisze:Hmm, byłam dzisiaj u Nejvii, Blankę oglądać. Niestety Cafi slabo przybiera (250g\) i Najvii mówi, że mniej więcej pod koniec lipca powinna być ok. Czyli ja tez dłużej poczekam i Alaskanowa (na Lolitkę). To dlatego że było gorąco i świnki ogólnie mniej jadły.

no to mnie zmartwiłaś

Jolu nie martw się. Ta pogoda wszystkich umęczyła, a to dopiero początek. Lepiej, żeby mała spokojnie doszła do wagi. Na pewno urośnie i będzie się super bawić z Gruszeńką. Ja też obserwuje, ze moje mniej jadły a teraz jak jest zimniej to się rzucają na jedzonko. Będzie dobrze.

Dokładnie... Gorąco, to nikomu nie chce się jeśc... Trzymam kciuki, żeby szybko do Ciebie trafiła

Kłopot, kłopot, nerwy, Dzis miziajac Zuzię wyczułam guz na szyi. Jestem cała w nerwach, jutro jadę do MV, Prosze trzymajcie kciuki, zeby to było tylko moje urojenie. Strasznie się boję.. moje słoneczko rude.. nie może byc chore...

matko jedyna... ja już się boję wchodzić na niektóre wątki, bo co wejde po dłuższej przerwie to wszędzie choróbska się przypałętują Jolu to pewnie Twoje urojenie. Ja też ostatnio bardziej się przyglądam moim dziewczynom ... na szczęście nic złego się nie dzieje, ale moja obsesja jest wyczulona

Jolka, spokojnie, może to tylko tłuszczak?

Kurcze, współczuję stresu Trzymam kciuki, żeby to nie było nic groźnego

Jak Zuzia? Trzymamy kciuki

Jest źle, jestem załamana Mała ma wielka torbiel na tarczycy... ryczę normalnie... We wtorek operacja... Dzis krew poszła do badania...
a Gruszka ma zapalenie spojówek, lecę do apteki po krople...