Strona 25 z 196

Re: Puckowe futerka

: 17 sty 2014, 23:14
autor: Miłasia
Biedaczek :sadness: , dla Fuksika :fingerscrossed:

Re: Puckowe futerka

: 19 sty 2014, 2:10
autor: pucka69
Jagna kaszle trochę. I furczy nosem. Dałam dodatkową witaminę C i planuję jutro iść do weta. Jagna ostastnio była przypominam u weta we środę a wcześniej w piątek. Może polubiła dr Anię? :roll:

Re: Puckowe futerka

: 19 sty 2014, 9:59
autor: porcella
a może coś złapała po drodze, albo w przychodni? Napisz jak tam dziewczynka.

Re: Puckowe futerka

: 19 sty 2014, 10:22
autor: pucka69
Zapisana jest dziewczynka na 16.30 do dr Godlewskiej. Czasem kaszlnie. Ile? No od wczoraj wieczór z 10-15 razy. W nocy nie liczyłam bo spałam. Ale mniemam że ona też.
Świnka Zyta chyba nie ogarnia rozumem że ziarenka to spadły z kolby. I że jak się pogryzie kolbę, to ziarenka spadają. Wyjadła dokładnie takie spadnięte , nawet odsunęła kolbę żeby je wszystkie zebrać :lol: Ot, taki mały, świnkowy rozumek.

Re: Puckowe futerka

: 22 sty 2014, 15:19
autor: pucka69
No i Jaga ma zapalenie górnych dróg oddechowych - głównie gardło i tchawica.
Dostaje Bactrim 2 x 0,5 ml, enteroferment, immunoglucan, wit C, tolfedynę przez 3 dni 0,5 tabl 1 x dziennie. Smarujemy tez nystatyną dzioba, bo coś tam jest, jakby początki drożdżycy. A - i inhalacje z olejków.
Kaszle i trochę kicha.
Je i pije normalnie. I bobczy.
A mój TZ mówi że Zyta opiera się przednimi łapami o pręty i stanowczo żąda zielonego! To chyba nie tak źle z ta jej dysplazją?

Re: Puckowe futerka

: 22 sty 2014, 15:46
autor: ANYA
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrowko Jagi

Re: Puckowe futerka

: 22 sty 2014, 20:55
autor: Inez
Choroba nauczycieli - ona taka wygadana?

Re: Puckowe futerka

: 22 sty 2014, 21:02
autor: pucka69
Czy ja wiem? Nie bardzo :roll:

Re: Puckowe futerka

: 23 sty 2014, 7:19
autor: Inez
Może się nieźle maskuje i opiernicza towarzystwo jak Ciebie w domu nie ma? :laugh:

Re: Puckowe futerka

: 29 sty 2014, 11:33
autor: pucka69
Byłyśmy na kontroli i na USG, takim trochę kontrolnym a trochę żeby zobaczyć co Jaga ma pod pachą.
Panna mniej kaszle, ale nadal furczy. Więc teraz dostaje oxywet w zastrzykach.
Usg - powiększony węzeł chłonny pachowy, w którym jest jakiś stan zapalny. Prawy ma ok. 2 cm, lewy - też stan zapalny ale mniejszy. Pobrana krew, jutro wyniki. Tzn. dziś.
Jest jedna torbiel mała ( 0,7 cm). Nerki - początek mineralizacji - ktoś wie więcej na ten temat? Przyczyny mogą być genetyczne albo - złe żywienie na przykład. Do obserwacji, można zbadać stosunek wapnia do fosforu? dobrze mówię? Ewentualnie Rubenol podawać? Jeszcze pogadam jak dostanę opis USG. Beatrycze - skąd jest Jaga? Z jakiegoś pseudo?
Na szczęście apetyt dopisuje :fingerscrossed: