Strona 25 z 96
Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 17 kwie 2015, 11:24
autor: infrared
Tazos, zanim pojawił się Cheetos, miał tyle przyzwoitości, żeby lecieć do klatki, więc się łudzę, że tak właśnie będzie

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 17 kwie 2015, 16:35
autor: Pani Strzyga
Trzymam kciuki za naukę

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 17 kwie 2015, 18:23
autor: katiusha
Ja też!!!

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 20 kwie 2015, 10:47
autor: infrared
Dzień dobry, jestem lwem.
Tak mi sierść odrosła!

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 20 kwie 2015, 11:39
autor: DankaPawlak
Ależ on jest cudny!
Śliczne prosię

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 20 kwie 2015, 11:41
autor: infrared
Śliczny, kochany, zadziorny, łasuch, po prostu cud świnka! Przypomina takie niegrzeczne dziecko, które i tak się kocha najbardziej ze wszystkich

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 20 kwie 2015, 11:41
autor: Asita
Twój lew, zarówno jeden jak i drugi z irokezem, prezentują się wyjątkowo królewsko!

To ich futro naprawdę, czadowe

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 21 kwie 2015, 15:14
autor: Pani Strzyga
Ahhh... arystokracja, piękności...
Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 22 kwie 2015, 9:00
autor: katiusha

Panicze!
Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos
: 24 kwie 2015, 18:31
autor: infrared
Ojj tak, z nich prawdziwa arystokracja, rozpuszczeni jak dziadowski bicz, rządzą wszystkim i wszystkimi
Zaczyna mi pod bokiem wyrastać prawdziwie męska przyjaźń, ale nie między Tazosem a Cheetosem...
...tylko między Cheetosem a moim chłopakiem. Jemu wolno wszystko, Cheetos idzie na ręce bez kwiknięcia jednego.
No i dziś kolankowaliśmy wspólnie. Cheetos jak zwykle zakręcony, Tazos w swoim żywiole wyciągnął girki, ziewnął i poszedł spać. Zabawa się skończyła, kiedy zaczął obwąchiwać Cheetosa.
Tak ładnie pozujemy!
A tak ogólnie chyba czeka nas przeprowadzka...do mojego ukochanego Gdańska
