Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
: 04 mar 2016, 7:27
				
				10.30 to dziś godzina zero. Trzymajcie kciuki koniecznie, żeby się wszystko udało i nic nie wylazło nieprzewidzianego! Dziękuję za dobre słowo i dobre myśli - z dołu i z góry  
 
Mili mimo bólu nie bardzo daje się dokarmiać, za to cały czas usiłuje jeść sama - zauważyłam, że dobrze wchodzą liście malin suszone (to jeszcze resztki z wielkiego pudła od basia M )
 )

I sałata rzymska z wieczora wspólnie z Vendą chrupana

Zauważyłam, że nikt nie czuje respektu przed chorą dominantką, ale też nikt jej nie dokucza. Co najwyżej znika jej jedzenie sprzed nosa, więc muszę dawać innym w tym samym czasie w innym miejscu. Mogłabym Mili odizolować, ale widzę, że samotność jeszcze gorzej na nią działa i po całym dniu ze mną w pracy wyrywa się do swoich.
			 
 Mili mimo bólu nie bardzo daje się dokarmiać, za to cały czas usiłuje jeść sama - zauważyłam, że dobrze wchodzą liście malin suszone (to jeszcze resztki z wielkiego pudła od basia M
 )
 )
I sałata rzymska z wieczora wspólnie z Vendą chrupana

Zauważyłam, że nikt nie czuje respektu przed chorą dominantką, ale też nikt jej nie dokucza. Co najwyżej znika jej jedzenie sprzed nosa, więc muszę dawać innym w tym samym czasie w innym miejscu. Mogłabym Mili odizolować, ale widzę, że samotność jeszcze gorzej na nią działa i po całym dniu ze mną w pracy wyrywa się do swoich.
 z całych sił! Daj znać Kochana jak będzie po wszystkim, trzymajcie się dziewczyny
 z całych sił! Daj znać Kochana jak będzie po wszystkim, trzymajcie się dziewczyny