Strona 25 z 55

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 10:36
autor: Asita
Pewnie ciągle myślą, że jak wejdą do środka to ich potwór zje :laugh:

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 10:51
autor: katiusha
Najpierw go całują, a potem mu kupę do buzi robią :lol: Przypomniały mi się perypetie naszych modelek w Dubaju... :ups: :redface:

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 10:56
autor: Asita
Kupę do buzi :laugh: Kati :laugh:
Nie znam tych perypetii... :think:

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 12:53
autor: Val
Kati, jak mogłaś mi to przypomnieć :redface: :nie_powiem:

No, sprzątamy i odkryliśmy dowody, że jednak wchodzą czasem do kapcia. Język u podstawy też mu trochę ponadgryzali :glowawmur: Ale w sumie to ich Potwór... co ja mogę?

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 18:06
autor: katiusha
Sorki.. :redface: Asita, wygooglaj sobie coś w stylu: polskie modelki, arabowie, kał..

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 20:54
autor: Kropcia
Matko, ale baranek urósł o.O Obaj kochani chłopcy. :love: :love: A potwór... cudny :D

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 13 lut 2016, 21:40
autor: Val
Ano urósł nasz mały Baranek :) Ale dziś zachowuje się skandalicznie. Smrodzi. Ale to jak! W jakim stylu! Na wybiegu wpada na Leona szarżą, podnosi nóżkę i smrodzi mu prosto w twarz! Mój mąż wziął go na kolana i też został obsmrodzony.

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 27 lut 2016, 22:55
autor: Asita
Czy Baranek nadal obsmradza kolegę? :lol: :lol:

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!

: 18 mar 2016, 11:36
autor: Val
Asita pisze:Czy Baranek nadal obsmradza kolegę? :lol:
Nastała jakaś sprawiedliwość, bo smrodzą sobie obaj, ale głównie na wybiegu i też nie zawsze na siebie, czasem po prostu w swoje ulubione kąty. Właściwie wybieg to złe słowo, bo pobiegają, a potem jest wyleż, wysik i wysmród. To ostatnie regularnie co parę dni, bo jak już nie śmierdzi, to ziemia niczyja i jeszcze ten człowiek niecnie im ją odbierze.

Niedawno zrobiłam zamówienie z Hipcia. Chciałam, żeby chłopaki spróbowały nowych przysmaków. Najbardziej zasmakowała im suszona pokrzywa. W pierwszej kolejności zjadają te twarde łodyżki, a myślałam, że właśnie będą je zostawiać. Ogólnie lubią wszelkie ziółka. Odkryciem jest też paśnik zewnętrzny, który im zakupiłam - nie wierzę, że dopiero niedawno o tym pomyślałam! Nagle zrobiło się mnóstwo miejsca w klatce, siano się nie marnuje. Niby rozsypuje się przy nakładaniu na zewnątrz, ale przecież na wybiegu przyjdą i sprzątną ;)

Kompletnie zapomniałam o zmontowaniu tego filmiku z łączenia z Potworem. Ale mam nowe foty - no, też nie nowe, po prostu ciągle zapominałam je przerzucić. Mam uzasadnione kłopoty z pamięcią ;) A co do fotek - wzięłam chłopaków na kolana i jak widać, podobało im się. Zdjęcia niestety słabej jakości, bo z telefonu (a mój telefon do nowych nie należy), ale przygnieciona trzodą nie miałam jak ruszyć się po aparat, a też musiałam je robić jedną ręką, bo drugą trzymałam Leona, żeby nie stoczył mi się po nodze.

Leżeli sobie tak - nie widać tu dokładnie, ale Leonek "wisiał" na spadku, ja go podtrzymywałam ręką, żeby nie spadł (stąd tylko jedna wolna ręka na robienie zdjęć). Dobrze mu tak było, to sobie wisiał długo.
Obrazek

Czuły Baranek
Obrazek

Tak Leonkowi sterczała stopa - nie mogłam na zdjęciu pokazać, jak lubi mizianie po niej, bo nie miałam trzeciej ręki, ale zapewniam, że cały czas się dawał miziać po stopie.
Obrazek

Próba portretu
Obrazek

Potem trochę się pozmieniało, bo Baran tak się przytulił do Leona, że ten już całkiem się zaczął zsuwać ;)
Obrazek

Portret Baranka
Obrazek

Przytulaki raz jeszcze
Obrazek

Przyszło mi do głowy, że jak Święta idą, to może by Baranka do święconki wsadzić, w końcu baranek wielkanocny musi być... tylko, że do mojego koszyka z trudem zmieści się sam Baranek, a jaja to już tylko jego własne :mrgreen:

Re: Przygody Baranka i Leonka - przytulaki

: 18 mar 2016, 16:41
autor: Asita
A sterczącą stoopkę Leonka widać trochę też na pierwszej fotce :love: :love: Co za poza :lol:
No ale jak sam Baranek do koszyczka...przecież ze swoim kolegą musi iść...wielki kosz musisz zakupić :lol:
A ten paśnik na wybieg to jaki masz?