CAVIARNIA

Drzwi są zamknięte. A piesek głównie na dole ( świnki są u góry ) ale jak z dołu usłyszy dyszenie to już się chowa
A za to Lusia bardzo polubiła pieska jak ją widzi to wybiega na kraty. Szczerze mówiąc piesek Sara jest baaaardzo przyjazny ,ale i tak wolę trzymać ją zdala ,bo wiadomo jak się zachowa ?

Piesek pojechał już dawno Coś się stało ze zdjęciami z 1 postu wstawiłam podobne i jedno zdjęcie Pusi
A tu reszta jeszcze nie wstawionych zdjęć z działki :
Tylko ja i trawa..no ,tak człowieku jeszcze ty..

Och te paparazzi

Ja nie wiem co to za krab

Tego nie trzeba podpisywać <3

a tu ładny widoczek

i na koniec jaszczurka

Są to zdjęcia które powinny się pojawić już dawno no ,ale.. lepiej późno niż wcale.
Lusia ma teraz rewolucje w brzuchu więc panny są na suchej diecie. Pusia już jest bardziej przywiązana do człowieka ,a na dodatek jest największym krzykaczem. Lusi krzyczeniem się nie zajmuje ,a jedynie piłowaniem krat.

Ale slodko i to tak przed obiadem

O nie!!! Krab gigant pożarł świnki!!! ....

Jaszczur super się dał sfotografować

OOo towarzysza kraba się nie boją. Takie odważne dziewczynki. Super zdjęcia, jaszczur taki poważny haha

Asita pisze:O nie!!! Krab gigant pożarł świnki!!! ....

Podczas wieczornego przeglądu wyczułam ,,kulke" nad pupą u Lusi odrazu chwyciłam Pusie ,ale ona jej nie miała

Guzek wyczułaś? No to do weterynarza trzeba się wybrać, bo to może być kaszak, tłuszczak, ropień..
Macie w Gdyni od niedawna bardzo dobrą Dr http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =42&t=6437

A robi ona zabiegi ? (mam tu na myśli operacje )

Jak będzie trzeba- to zrobi.