Re: Futrzaczki Paprykarza [*]
: 14 sty 2017, 13:50
Dzisiaj tragiczny dzień
Rano sprzątałam mastomysom i obu chłopców znalazłam martwych w domku. Remi i Warcisław zasnęli przytuleni do siebie. Jak prawdziwi bracia.
Po zajrzeniu do dziewczynek, doznałam kolejnego wstrząsu. Helenka leżała na boku. Myślałam, że nie żyje ale nadal oddychała. Bardzo była słaba, nie mogła wstać. Zaniosłam do weta i pomógł jej odejść. Starość jest okrutna.
Żegnajcie moje małe "maściaki". Remi, Warcisław, Helenka


Po zajrzeniu do dziewczynek, doznałam kolejnego wstrząsu. Helenka leżała na boku. Myślałam, że nie żyje ale nadal oddychała. Bardzo była słaba, nie mogła wstać. Zaniosłam do weta i pomógł jej odejść. Starość jest okrutna.
Żegnajcie moje małe "maściaki". Remi, Warcisław, Helenka


