CAVIARNIA

no i co tam z tymi badaniami?

A no nic....czekamy na wtorek... Póki co Alfredzik jakby nigdy nic. Mama go dokarmia dodatkowymi mleczykami....w ukryciu przed Żurkiem (bo chyba po mleczykach ma brzydkie boby...). Ale Żurek chyba to widzi...i mamie jest głupio

dużo zdrówka

Biedak mały... Eh.. Te nasze małe biedactwa Trzymam kciuki oczywiście

mi też zawsze głupio jak któraś ma miękkie boby i ją wyciągam niby na mizianie a w tym czasie reszta dostaje pyszne papu czuję się jak zdrajca

Zdrajca to nie....przecież nie robimy tego im na złość. Ale dziś miałam taką sytuację, że wiązałam roślinki do suszenia i miałam mleczyki. Alfredo siedział sobie w namiocie i postanowiłam mu dać. Myślałam, że Żurek jest w zagrodzie....Daję Alfredowi a obok spod koca wynurza się rudy ryjek niuchając........... Musiałam dać kawałek Żurkowi.... ......

Cwaniaczek Cię przechytrzył
Pewnie Alfredzik się wygadał i Żurek postanowił pilnować kolegi

Żurek po prostu wyczuł, że będziesz dokarmiała Alfredzika więc się schował się koło niego i czekał.. i się doczekał!

:lol:Jakby to powiedział Siara: "I caly misterny plan w pi..u!!!"