Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Bardzo mi przykro to czytać, trzymaj się
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Zawsze za szybko odchodzą
Trzymajcie się.. 


- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Tak, zawsze za szybko
. Brakuje mi tych oczek pogodnych, z taką ufnością się we mnie wpatrujących. Przymrużonych błogo, kiedy z apetytem wciągał karmę ratunkową ze strzykawki.
Ogólnie łapię doła i odechciewa mi się wszystkiego, bo trzy świnki ze stada w ciągu 4 miesięcy, to przesada.. Sasza, Leszek, Ore.. I martwię się, co dalej będzie, bo mam jeszcze paru chorowitków- Kazik, Polar i... Bochenek, który dołączył do nas jako ostatni. Trochę poleciał na wadze ostatnio i to pomimo, że apetyt ma wilczy. No i się potwierdziły moje obawy- guzek na tarczycy. Jesteśmy umówieni na czwartek 22-go, bo sprawa jest dość pilna. Bochenek (ciągle nie potrafimy wybrać mu jakiegoś imienia i pozostało tymczasowe)- waży już tylko 715g, stracił ponad 110g w ciągu tygodnia (!)
Polarek bardzo ładnie zniósł swój zabieg, mam nadzieję, że i teraz obejdzie się bez komplikacji.

Ogólnie łapię doła i odechciewa mi się wszystkiego, bo trzy świnki ze stada w ciągu 4 miesięcy, to przesada.. Sasza, Leszek, Ore.. I martwię się, co dalej będzie, bo mam jeszcze paru chorowitków- Kazik, Polar i... Bochenek, który dołączył do nas jako ostatni. Trochę poleciał na wadze ostatnio i to pomimo, że apetyt ma wilczy. No i się potwierdziły moje obawy- guzek na tarczycy. Jesteśmy umówieni na czwartek 22-go, bo sprawa jest dość pilna. Bochenek (ciągle nie potrafimy wybrać mu jakiegoś imienia i pozostało tymczasowe)- waży już tylko 715g, stracił ponad 110g w ciągu tygodnia (!)
Polarek bardzo ładnie zniósł swój zabieg, mam nadzieję, że i teraz obejdzie się bez komplikacji.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8038
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Chciałam wstawić jakieś zdjęcia, bo ostatnio same złe wiadomości od nas..
Ale się nie da. Czarna seria trwa- w ciągu ostatnich 5 miesięcy odeszła czwarta świnka z mojego stada- Polar
viewtopic.php?f=71&t=3474&p=533209#p533209

No i będą zdjęcia- wcale nie najładniejsze, ale jedne z ostatnich Polarka..
Tu jeszcze we wrześniu, po usunięciu guzka na tarczycy

Z wieloletnim przyjacielem- Kazikiem

Po odejściu Orego zamieszkali z osamotnionym Bohunem- łączenia praktycznie nie było

Mam nadzieję, że był szczęśliwy i nie cierpiał.

Szkoda, że to już...
Jak zwykle nie byłam na to gotowa.
Ale się nie da. Czarna seria trwa- w ciągu ostatnich 5 miesięcy odeszła czwarta świnka z mojego stada- Polar

viewtopic.php?f=71&t=3474&p=533209#p533209

No i będą zdjęcia- wcale nie najładniejsze, ale jedne z ostatnich Polarka..
Tu jeszcze we wrześniu, po usunięciu guzka na tarczycy

Z wieloletnim przyjacielem- Kazikiem

Po odejściu Orego zamieszkali z osamotnionym Bohunem- łączenia praktycznie nie było

Mam nadzieję, że był szczęśliwy i nie cierpiał.

Szkoda, że to już...
Jak zwykle nie byłam na to gotowa.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Och, Reniu, rzeczywiście to okropne, współczuję bardzo 

- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Był przesłodki. I na pewno szczęśliwy.
Współczuję
Współczuję

-
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Całym sercem współczuję 

- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Nigdy się nie jest gotowym na ich odejście... Nigdy...strasznie trudne te pożegnania... 
Jedynie myśl, że były z nami szczęśliwe i że mieliśmy zaszczyt się nimi opiekować pomaga.

Jedynie myśl, że były z nami szczęśliwe i że mieliśmy zaszczyt się nimi opiekować pomaga.
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
serce się kraje. Trzymaj się Reniu.
Dobrze mu było z Wami.
Dobrze mu było z Wami.