Strona 267 z 627
Re: Puchate Siły
: 11 lut 2017, 9:50
autor: sosnowa
Orientacja przestrzenna istotnie nie misjonarska, ale seksualna już raczej tak? Nie no, baba to jest, Zośka się zna, a jeszcze KKk ją oglądała. Cholera z niej po prostu. Dziś od rana kombinuje, jak popełnić samobójstwo, bo się dobiera do Grawitacji. Jej ryzyko.
Re: Puchate Siły
: 11 lut 2017, 15:04
autor: porcella
E, to macie rozrywki. Panna dorośleje i próbuje, komu da się wejść na głowę

Re: Puchate Siły
: 11 lut 2017, 16:20
autor: sosnowa
Żeby to na głowę
Mogło być nieszczególnie.
Dziś Murga przypadkowo, jak mam nadzieję, sposobiła się do zmniejszenia składu osobowego stada. Usiadła bowiem całym swym kilogramowym ciałem na wylocie norki, w której głębi spała Kresyda. Na szczęście Burakura zauważyła, że się coś szamocze i interweniowała, niestety szlaban na norki na jakiś czas.

Re: Puchate Siły
: 11 lut 2017, 18:09
autor: porcella
Ojej, to dość przerażające. Myślisz, że nie dalaby rady się wydostać? A jeśli jest norka z fiszbinem, to też można tak przysiąść? Ile waży Kresyda?
Re: Puchate Siły
: 11 lut 2017, 18:22
autor: jolka
o matko. Ja się troszkę boje o Gruszkę, bo jej na głowie śpi albo Kafel, albo Patryk- wchodza na góre takiego ula, i Gruszka placze. Po jakimś czasie jednak się przesuwa i tak spia sobie, jedno w środku, drugie na górze...
Re: Puchate Siły
: 12 lut 2017, 10:31
autor: sosnowa
Kresyda juz przekroczyła 700, ale miałam wrażenie z opisu, że nie bardzo miałaby jak wyjść, Truśka leżała w poprzek na całej szerokości norki od pastuszka (fiszbin jest, ale co z tego w tej sytuacji). Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Kresyda wciśnięta była w sam kącik, jest drobnej budowy, Truśka mogła nie zauważyć, bo norka jest duża. Wcześniej bywało,że ktoś na kogoś wlazł, ale zaraz zlazł, więc nic się nie stało. Może przesadzam, ale wolę przesadzić, niż niedosadzić, że tak powiem. Niech siedzą w kapciochach.
Re: Puchate Siły
: 12 lut 2017, 20:39
autor: joanna ch
No, z norkami trzeba uważać. U mnie psycholki próbowały Buniaka udusić niedługo po operacji i też trzeba było ratować. Teraz już nie daje sobą pomiatać. Ale ogólnie trzeba uważać i dawać norki z dziurami najlepiej albo szerokie tunele z których są dwa wyjścia.
Re: Puchate Siły
: 13 lut 2017, 8:53
autor: martuś
O matko! W życiu bym nie pomyślała, że norka może być aż takim zagrożeniem

Re: Puchate Siły
: 13 lut 2017, 9:23
autor: sosnowa
Ja do tej pory też. Zależy pewnie od stada, ilości, wielkości i w ogóle. Poczekam z norkami aż dziewczyna dorośnie. Ona jest jeszcze bardziej filigranowa niż Grawitacja. Niebywałe, myślałam, że teddiki wszystkie są masywne, a tu wychodzi, że szwaicary nie. Albo ona jest taka trochę inna z racji porodu itd. Jeden knur na zdjęciu u Zofii ważył 1500, reproduktor z innej hodowli, o wyglądzie jeżozwierza. Truśka jest drobną samicą jak na teddika, ale waży kilo nie będąc tłustą i przy Kresce wygląda jak kafar. A ona jest z pseudo wszak. Gruby jak wygląda to wszyscy wią

Kresyda i Grawą nadrabiają puchem.
Re: Puchate Siły
: 13 lut 2017, 18:35
autor: martuś
sosnowa pisze: Gruby jak wygląda to wszyscy wią
Oj tam od razu gruby

Facet powinien dobrze wyglądać a nie jakieś chucherko
