Strona 268 z 363

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 08 sty 2018, 22:32
autor: balbinkowo
Asiu ale 10 stycznia jest już na 2 dni, to pojedziecie do Kliszcza, zobaczysz co Wam powie, a puki co na ręcznym Wam pozostaje jechać :roll:
Trzymam mocno kciuki aby to była chwilowa niedyspozycja :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 08 sty 2018, 23:05
autor: Siula
Kurcze nie 10, tylko 19 mamy wizytę, prawie dwa tygodnie... a jak ma jakiś stan zapalny to za długo...

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 08 sty 2018, 23:55
autor: Chryzantem
Nie wiem co doradzić, nie ma jakiegokolwiek weta w okolicy który mógłby coś zaradzić na ten ewentualny stan zapalny? Albo jakaś mała korekta, cokolwiek... Tosiu :fingerscrossed:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 3:29
autor: sosnowa
O rety.
Może faktycznie ktoś bliżej by ją obejrzał. Przeciwbólowy jej podajesz jakiś?
Mocno trzymam

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 10:55
autor: Asita
Czy jakaś zmiana? Postanowiliście gdzieś bliżej jechać?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 19:55
autor: Siula
Nie je, leży tylko, brzuszek wzdęty. Nie mam przeciwbólowych dla niej. Jutro kombinujemy do Szczecina jechać do weta Tolci martusiowej. Umówiliśmy się na 19.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 20:05
autor: sosnowa
Trzymam z całych sił

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 20:34
autor: martuś
Będzie dobrze :ok: Dr Czyż naprawi Tosiowe ząbki :pocieszacz: Tylko jeszcze biedulka do jutra musi się pomęczyć :pocieszacz:

Uważajcie na wzdęcie. Jakiś espumisan, masaż brzuszka, termofor.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 20:54
autor: urszula1108
Mocno trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: i czekamy na wieści.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 09 sty 2018, 21:06
autor: Siula
Masujemy, grzejemy, dajemy espumisan, strzykawy, głaszczemy, gadamy. Dziubnęła ogóra 4 razy... Znów w chacie bałągan, my niewyspani, Tosinka najważniejsza!