Strona 28 z 37

Re: Major, śremski świń

: 30 lis 2015, 6:23
autor: atka1966
Kurcze ! Pati... dopiero co się tam urządziliście :sadness: toż to chamstwo ! remont zrobiliście przecież ! masakra jakaś :glowawmur: i zawierzyć tu ludziom... strasznie współczuję ! ja sama jestem na wylocie, bo moją 120-letnią kamienicę dla odmiany będą burzyć... mamy sobie znaleźć mieszkanie zastępcze... chory kraj !
trzymajcie się :buzki:

Re: Major, śremski świń

: 16 gru 2015, 19:40
autor: patic6
My też mieszkanie zastępcze sobie musimy znaleźć, najlepiej sami, bo przecież nie będą nam zwracać kasy za pośrednika :glowawmur:
Wy też przecież nie tak dawno remont zrobiliście, nie wiem czy nie powinni Wam najpierw zaoferować sami lokalu zastępczego... A ceny mieszkań w Poznaniu są co najmniej straszne, okolice już trochę lepiej wypadają, ale tę różnicę się odbija dojazdami do miasta do pracy... nadal szukamy i kalkulujemy.

Ze świniami idę na kontrolę we wtorek, na razie w stadzie nic ciekawego się nie dzieje (odpukać). Ot, chlewik emerytów :lol:

Za to Dzidzia rośnie i coraz bardziej dokazuje. Wg dzisiejszego USG waży 1100g, czyli tyle co Major :)

btw, kto będzie w piątek w Poznaniu i chciałby poczuć świąteczny klimat, zapraszam na koncert kolęd (połączony z jubileuszem chóru, w którym śpiewam - gdzieś tam na scenie będę widoczna i troszkę słyszalna :) ). Wstęp za free ;)

Obrazek

Re: Major, śremski świń

: 24 gru 2015, 16:06
autor: Miłasia
Niech magia Świąt Bożego Narodzenia
Wypełnia ciepłem wszystkie mroźne dni,
A blask gwiazd przypomina,
Że czasem wystarczy tylko
wypowiedzieć życzenie…
Wesołych świąt Bożego Narodzenia :choinka: życzy Miłasia

Re: Major, śremski świń

: 24 gru 2015, 23:07
autor: patic6
Dziękujemy za życzenia, te forumowe, facebookowe, telefoniczne, za te niewypowiedziane również :)

tradycyjne obżarstwo się zakończyło, czas wyczyścić Majora, a właściwie jego dziurę po kaszaku. Tak, miał sporego kaszaka, który we wtorek został nacięty i wyczyszczony. Nic groźnego na szczęście, tylko została po nim bardzo nieestetyczna dziura w boku, wielkości i głębokości małego palca. Z racji świąt i dużej ilości spożytego jadła oszczędzę Wam zdjęć ;)

Poza tym znów walczymy ze świerzbem włosowym, Koko jest cała obsypana, a ja już nie mam pomysłu co mogę w klatce wymienić i jakie podłoże zastosować, żeby to nie wracało... Od niemal roku co jakiś czas powtarzamy kurację Advocate, a mimo tego gdzieś ten pasożyt daje radę przetrwać.

Re: Major, śremski świń

: 25 gru 2015, 10:41
autor: katiusha
Powrotu do zdrowia! Obrazek

Re: Major, śremski świń

: 26 gru 2015, 19:17
autor: Dzima
Oj dużo się u was dzieje....aż za dużo.
Trzymam kciuki za przeprowadzkę :fingerscrossed: a może kredyt was poratuje? czy opłaca się płacić komuś za wynajem i nie daj Boże za jakiś czas znów stawać na głowie i szukać mieszkania niż spłacać kredyt? :think:

Re: Major, śremski świń

: 26 gru 2015, 19:46
autor: patic6
Dzięki Dzima, dla banku na razie nie jesteśmy wypłacalni... tzn dalibyśmy finansowo radę, ale mamy umowy na czas określony, które niebawem się skończą. Trzeba przetrwać aż się sytuacja zawodowa nam się nie ustabilizuje :idontknow: paradoksem jest, że musimy za wynajem dać komuś do kieszeni przynajmniej tyle, ile płacilibyśmy raty kredytu na swoje własne :glowawmur:

Re: Major, śremski świń

: 01 sty 2016, 1:08
autor: patic6
Major jest kiepski, spadł z wagi, nie interesuje się jedzeniem i zalega w kącie, na noc go nakarmiłam papką... dopiero tydzień temu był badany i okaz zdrowia, a rano właził jak zwykle na pręty żeby dostać ogóra :sadness: Jedyne co mi przychodzi do głowy, to ropień który zrobił się w kieszonce po kaszaku (czyszczony codziennie), ale nigdy nie miałam takiego powikłania żeby od ropnia w skórze zrobiło się zakażenie ogólnoustrojowe (choć teoretycznie to jest możliwe)...

Z drugiej strony, Major ma swoje lata i coś innego mogło się odezwać. W październiku 2010 oceniono jego wiek na 1-2 lata, więc teraz ma spokojnie 6-7 lat, a może więcej...

Jeśli do jutra nie zaskoczy z jedzeniem, poszukamy jakiegoś dyżuru wet i zobaczymy... Biorąc pod uwagę jego wiek i moje doświadczenia, musimy przygotować się na wszystko :sadness:

Nie tak chcieliśmy witać Nowy Rok, oj nie...

(Mam nadzieję, że u Was świnie przeżyły sylwestrowe wystrzały tak samo bezproblemowo jak u mnie, nie odrywając się od jedzenia ;) )

Re: Major, śremski świń

: 01 sty 2016, 12:42
autor: Asita
I jak? Lepiej dziś? :fingerscrossed:

Re: Major, śremski świń

: 01 sty 2016, 13:11
autor: isabellum
Majorze zdrówka :fingerscrossed: