CAVIARNIA

Bo kukurydza nie służy do jedzenia...

Jack Daniel's pisze:Świnie dziękuję Panu Robertowi za prezent ślubny dla Dużych. Tyle pysznego sianka dawno nie miały

JD jak to jest z tym sianem od p. Roberta? Myślę nad kupnem większej ilości od niego, ale zupełnie nie wiem gdzie się zwrócić i do kogo?

anuleczka pisze:

Jack Daniel's pisze:Świnie dziękuję Panu Robertowi za prezent ślubny dla Dużych. Tyle pysznego sianka dawno nie miały

JD jak to jest z tym sianem od p. Roberta? Myślę nad kupnem większej ilości od niego, ale zupełnie nie wiem gdzie się zwrócić i do kogo?

http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=51&t=327

Jack Daniel's pisze:

anuleczka pisze:

Jack Daniel's pisze:Świnie dziękuję Panu Robertowi za prezent ślubny dla Dużych. Tyle pysznego sianka dawno nie miały

JD jak to jest z tym sianem od p. Roberta? Myślę nad kupnem większej ilości od niego, ale zupełnie nie wiem gdzie się zwrócić i do kogo?

http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=51&t=327

Dziękuje bardzo
Napisałam do p. Roberta i zamówiłam 10 kg , oczywiście z dopiskiem (caviarnia)

Jack Daniel's pisze:Bo kukurydza nie służy do jedzenia...

Ha ha ha ona jest po prostu samolubna i pilnuje swojego kawałka, żeby podczas drzemki ktoś jej nie zjadł

Szuwarek wciagal do norki, a co tam z nia robil to strach myslec

Dzima pisze:

Jack Daniel's pisze:Bo kukurydza nie służy do jedzenia...

Ha ha ha ona jest po prostu samolubna i pilnuje swojego kawałka, żeby podczas drzemki ktoś jej nie zjadł

Nic z tych rzeczy, ona jest po prostu zapobiegawcza, podpatrzyła to u moich bab

U Twoich bab podpatrzyła też wałeczki tłuszczyku?

Jaki maly chytrusek

Sprytna świnia Moja jak znajdzie coś dobrego do jedzenia, to to zabiera i kładzie się na tym.

A wałeczki są wpisane w świńską egzystencję, nie muszą ich podpatrywać u nikogo!