Strona 28 z 55

Re: Przygody Baranka i Leonka - urodziny Baranka!

: 24 kwie 2016, 14:37
autor: Dzima
katiusha pisze:"Co ta matka nam przytargała? Faszerowane drwa z lasu?" :lol: :like:
Chyba wybierała z menu Gesslerowej :lol:

Re: Przygody Baranka i Leonka - urodziny Baranka!

: 24 maja 2016, 9:40
autor: Val
Wczoraj minął rok, jak przyjechał do nas Leonek.
Biedny, samotny (tylko 2 tygodnie w życiu, ale jednak) Baranek od razu zaczął kwikać na transporter stojący obok klatki. Z transportera odezwał się drugi kwik, głośniejszy, bo Leon jest obdarzony niezłym głosem. Na wspólnym zapoznawczym wybiegu odbyło się łączenie. W sumie trwało tyle, że nie trwało - pyk, mamy najlepszych kumpli na świecie.

Panowie dorośli, przeszli już chyba burzę hormonów. Smrodzą sobie dalej, ale pokojowo. Chociaż śmieszy mnie, że Baranek zwykle smrodzi na Leona, kiedy ten się akurat myje. Czy wykorzystuje moment słabości, czy czuje się zagrożony, bo Leon siłą rzeczy stroszy przy myciu futro? Gonitwy z cykaniem zębami odbywają się najwyżej raz na kilka dni. Normalnie to jest sielanka, nawet coraz bliżej siebie zdarza im się spać. Rządzi chyba Leonek, choć Baranek od czasu do czasu coś próbuje tu zmienić. Ale wygląda to trochę tak:

- Trrrrrrr... Leonku, jesteś pewien, że dalej chcesz tu rządzić?
- *lekko kołysze pupą* Tak, Baranku, jestem pewien.
- Trrrrrr... ok! Nie ma sprawy!

Strasznie są nieporządni, zwłaszcza od jakiegoś czasu. Wywalają miski, i to nie puste, ale jeszcze pełne, odchylają matę co chwila, Baran leje na wybiegu i roznosi tyłkiem jak mopem aromaty po całym pokoju, ale co mi tam - kocham ich takich, dwóch facetów razem mieszka, to musi być syf. Jestem jedyną kobietą w domu i pewnie długi czas jeszcze będę, więc co ja mogę... i tak, że mąż mój sprząta, to wyrabia limit za wszystkie pozostałe samce, nie tylko u nas, ale pewnie w całym bloku :P

Mam nadzieję, że zrobię dziś foty, chociaż wiele przez miesiąc się nie zmieniło ;)

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 24 maja 2016, 10:19
autor: Asita
Dialog bezbłędny :laugh: U nas podobnie. Chociaż nie wiem, czy Mietek ma na razie odwagę pytać Żurka o takie rzeczy :laugh:

Chcemy bardzo foteczki, nawet jak nic się nie zmieniło :photo: :D

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 24 maja 2016, 10:25
autor: kimera
To ja przypomnę, jak Leonek wyglądał rok temu
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 24 maja 2016, 21:39
autor: Val
Mój malutki Leonek :) Śliczny był z niego chłopak i jest nadal. A jak go Twoi panowie ładnie wychowali.

Fotki... oj, niewiele ich wyszło. Leon jeszcze w miarę współpracował...
Obrazek

Co to za zapach?!
Obrazek

No, już zobaczyłaś, że jestem śliczny, to sobie idź.

Obrazek

...ale Baranek nie miał w ogóle ochoty na zdjęcia. Bardzo podejrzliwie mnie dziś traktował. Zwykle zwiewa przed moim mężem (ukochany człowiek, ale Baran wie, że go złapie, więc dla zasady ucieka), a tu dziś przede mną nawet musiał wiać, choć łapałam go tylko aparatem. To zdjęcie zrobiłam, zanim uciekł mi na dobre :D
Obrazek

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 24 maja 2016, 21:40
autor: Alex
:buzki:

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 25 maja 2016, 8:09
autor: Pulpecja
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Doświnienia!
Kochany Leonku 100 lat w zdrowiu i towarzystwie Baranka :love:

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 25 maja 2016, 8:18
autor: Asita
Leonek ma białe skarpetki :love:

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 25 maja 2016, 9:57
autor: martuś
Końcówka maja jest obfita albo w prośkowe urodziny albo w rocznice doświnień :szczerbaty:
Duuuużo zdrówka dla Leonka i Baranka :buzki:

Re: Przygody Baranka i Leonka - rok wspólnego życia

: 25 maja 2016, 23:16
autor: Val
Asita pisze:Leonek ma białe skarpetki :love:
Obaj mają :) Bardzo to uprzejme z ich strony w kontekście obcinania pazurów. Ale i tak mam brązowe i czarne łapki do obrabiania - u dziewczyn, rodzice chyba się nie nauczą sami ;)

Dziękujemy za życzenia!
Jeszcze wypada zaśpiewać "Niech im gwiazdka otyłości nigdy nie zagaśnie", bo zważyliśmy dziś chłopków i Leonek waży 1144g, a Baranek 1284g. Potężne stwory :)