Strona 29 z 105

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 1:05
autor: MartusiaMartus
Szczęscie trwało krótko... chyba Pani Bonia ma rujke. Ich kontakty dzisiaj coś na zasadzie "R: Boniu,Boniu co Ci jest? B: Runa weź sie odczep i bez kija nie podchodz" :szczerbaty:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 1:48
autor: MartusiaMartus
Nie moge zasnąć... :| Rano zobacze jak dziewczynom kuweta wygląda podkłady trotki i na to mata... oby to chociaż kilka dni wytrzymywało... tylko co ja zrobie jak maty trzeba będzie wyprać... nie mam na zmianę... :glowawmur:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 8:47
autor: Lusia123
Oby się nie zgadały żeby mieć razem rujkę :szczerbaty:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 16:56
autor: MartusiaMartus
Nie,co to to nie. Już jest spokój. Ja śpie to i one śpia :-P

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 17:00
autor: Lusia123
Dobre i tyle :lol:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 21:35
autor: martuś
Spoko u mnie pierwsze rujki też były osobno a później tak się zgrały, że jak jedna dostała to po kilku godzinach druga i na zmianę się ujeżdżały :redface: O piskach i krzykach nie wspomnę :roll: Czasami w nocy miałam dość i jedna panna lądowała u mnie w łóżku...
U mnie przy dwóch dziewczynach taka kombinacja starcza na tydzień. Pół klatki (tak gdzie więcej leją) jest wyłożone podkładem, na to trociny i mata a druga część ma tylko podkład i matę.

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 21:39
autor: MartusiaMartus
martuś pisze:Spoko u mnie pierwsze rujki też były osobno a później tak się zgrały, że jak jedna dostała to po kilku godzinach druga i na zmianę się ujeżdżały :redface: O piskach i krzykach nie wspomnę :roll: Czasami w nocy miałam dość i jedna panna lądowała u mnie w łóżku...
U mnie przy dwóch dziewczynach taka kombinacja starcza na tydzień. Pół klatki (tak gdzie więcej leją) jest wyłożone podkładem, na to trociny i mata a druga część ma tylko podkład i matę.
Nad konfiguracją klatki będę jeszcze myśleć na pewno i to nie raz :D na razie mam tak pokład na całość,trociny na całość po lewej stronie klatki gdzie poidełko kawałek matki po środku same trotki i norka po prawej drugi kawałek maty i domek. Dzisiaj tylko zbierałam trociny spod dwóch miejsc i o właśnie cholera... miałam dołożyć :szczerbaty: ale sie położyłam do łóżka :rotfl: skleroza...

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 23:24
autor: Asita
My tam codziennie sprzątamy. Ale pod matą i drybedem wybieramy tylko placki mokrego żwirku i dokładamy nkwy. A z wierzchu wszystko zmiatamy i kładziemy nowe sianko i suszki. Ale każdy znajduje najlepszy sposób dla siebie :102:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 23:33
autor: Lusia123
Klatki można modyfikować na wiele sposobów :D
Tyle fajnych akcesori ,a ,tak mało miejsca :shock:

Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D

: 06 lut 2016, 23:39
autor: Val
U nas generalne sprzątanie z myciem wszystkiego jest raz w tygodniu, ale zmiatanie bobów i sprzątanie tego, czego jakimś cudem chłopcy nie zjedli, robimy codziennie. Zwłaszcza te boby, utonęlibyśmy bez codziennego zamiatania :D

Matę lepiej kupić drugą na zmianę, zanim ta wyprana wyschnie, to świnki będą potrzebowały czystej.

Bonia i Runa to już dobre kumpelki! Mała rujka od czasu do czasu nie zniszczy przyjaźni ;)