Re: Bonia i Runa moje księżniczki :D
: 06 lut 2016, 1:05
Szczęscie trwało krótko... chyba Pani Bonia ma rujke. Ich kontakty dzisiaj coś na zasadzie "R: Boniu,Boniu co Ci jest? B: Runa weź sie odczep i bez kija nie podchodz" 

Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Nad konfiguracją klatki będę jeszcze myśleć na pewno i to nie razmartuś pisze:Spoko u mnie pierwsze rujki też były osobno a później tak się zgrały, że jak jedna dostała to po kilku godzinach druga i na zmianę się ujeżdżałyO piskach i krzykach nie wspomnę
Czasami w nocy miałam dość i jedna panna lądowała u mnie w łóżku...
U mnie przy dwóch dziewczynach taka kombinacja starcza na tydzień. Pół klatki (tak gdzie więcej leją) jest wyłożone podkładem, na to trociny i mata a druga część ma tylko podkład i matę.