CAVIARNIA

Rossi pisze:i po co chodzić za zajęcia jogi - wystarczy mieć świnki morskie

jak się taką zagrodę dwa razy dziennie sprząta z bobów.. raz w tygodniu robi generalną wymianę kocy, odkurza je itp.. to wierzcie, że faktycznie inne ćwiczenia bywają zbędę.. nie mówiąc o kg warzyw które przez całe miasto wożę (koło domu nic specjalnie nie ma, z resztą nim dojadę to warzywniaki pozamykane). Kolejne świetne ćwiczenie to obcinanie pazurków czy podawanie witaminy C..
Ogólnie świnie dbają o moją kondycję

dortezka pisze:

[/i][/quote]
Tyle swinek w jednej klatce jejka a ja bym chciala chociaz 5 moich swinek razem, no dobra w dwochklatkachtez moze byc, co dwie klatki to nie 4
Sliczny widok

dorotezko, ale fantstyczna fota, żeby te moje wredne mopy chciały uznać jeszcze kogokolwiek poza nimi samymi w klatce... Ja mogę zapomnieć o takim obrazku

Cynthio.. wiesz.. na tym zdjęciu taki spokój, na co dzień takiej sielanki to nie ma..
Biegają za sobą, straszą się zębiskami.. sikają na siebie (nawet mi ścianę osikały )..
Zgodne są tylko gdy przychodzi czas karmienia..

Dortezka - popatrz, jaka Pigowata świnka ta po prawej!!!

Chyba że to Pigola
( fotka stąd http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=58&t=390 )

hehe, nie, nie Pigola
Pigi ma jedno ucho białe
chociaż fajnie, gdyby na takiej zawieszce była..
a jakby Dropsio był, to kupiłabym Pigi i doczepiła do klatki, by mogła sobie patrzeć

dortezka pisze:hehe, nie, nie Pigola
Pigi ma jedno ucho białe
chociaż fajnie, gdyby na takiej zawieszce była..

Jest przecież konkurs na nowe breloczki to bierz się do roboty

Doganiam Cię kochana z licznym stadkiem Na sześć to już bym chyba nie wyrobiła, umarłabym z głodu
Bo moje świnki to giganty i ciągle chodzą głodne Za to masz pewnie kuuuupę radości Prześliczne prosie

kleymore pisze: Bo moje świnki to giganty i ciągle chodzą głodne

A widziałaś kiedyś najedzoną świnkę??

No właśnie, Pigolkowa Pańciu, bierz się do roboty! My się staramy specjalnie dla Pigolki, żeby mogła i w klatce podziwiać, to Wy też się postarajcie!