CAVIARNIA

To dobrze, że nie ma obrazy
Eh, ja też się boję odejścia jednego z chłopców... Ale przecież młodzi są jeszcze, niech żyją jak najdłużej!

L4... Ja już od miesiąca, a jeszcze 3 tyg... Stanowczo za dużo...

Ojojoj, to rozłożyłaś się na amen
Ale za to możesz posiedzieć sobie z dziewczynkami w domu
Buziole dla świninek i Frugolka

To się pochorowałaś.. jedyny plus, ale za to jakie duży - kolejny tydzień z dziewczynkami i Frugaskiem!

A dziewczynki będą żyły dłuuuuuuuuuuuuuugo

martuś pisze: Miłość jest tylko boję się co to będzie jeśli Nala nas pierwsza opuści...Mam nadzieję, że jeszcze kilka lat z nami będzie (i Nucinka też) ale wiem, że jak nadejdzie ten czas to druga dziewczyna bardzo to przeżyje...

my to przechodziliśmy gdy zmarła Proxima. Gaja przez 2 tygodnie była nie do życia, nie chciała jeść, leżała w jednym miejscu i nie było z nią kontaktu. praktycznie cały czas siedziała z nami, ale gdy byliśmy w pracy była sama. łączenie z Luną się nie udało i dziewczyny siedziały same. wreszcie wpadliśmy na genialny pomysł i Gaja do towarzystwa dostała dwie pluszowe zabawki. Mucia biało-czarna krówka tak jej przypadła do gustu, że gdy gdzieś jeździliśmy to Mucia musiała jechać z nami obowiązkowo. drugą zabawką był szary hipopotam na którym Gaja od czasu do czasu lubiła leżeć. dzięki ich towarzystwu Gaja żyła z nami jeszcze 4lata

Pluszowi koledzy, fajnie Było się do kogo przytulić i na kim położyć

Wyglądają jak maleńkie kruszynki w tych ręcznikach a to raczej KRUSZYNY

Gdyby nie dziewczyny i Frugo to bym się zanudziła w domu A tak to chociaż mogę ich porozpieszczać Z racji tego, że mi się nudzi i mam dużo wolnego czasu a 4 października jest Światowy Dzień Zwierząt to zrobiłam zamówienie u kimery dla dziewczynek (3 budki + z gotowców legowisko i ponton), z zooplusa dla Frugo i dziewczyn i muszę jeszcze zrobić w hipciu. Wolę nie podliczać ile kasy na to pójdzie

KARINA pamiętam Gajusię z krówką!

Dzima Nutka może się obrazić za KRUSZYNĘ Ona jest "w sam raz" a nie to co Nala Jako dowód wrzucam fotki z ważenia


Nie chcę nic mówić ale Nala BYŁA niedawno kąpana i była czysta AŻ 2 dni Nie ma to jak rozwalić się jak żaba i zająć i kapciocha i kawałek poduszki...




Nucinkowy odlot



Frugo i jego 4,6kg


Nala z wagą 1268g (i głupkowata mina Frugo)


Z Nutką niepotrzebnie panikowałam. Dzisiaj waga pokazała ponad kilogram (1005g)

Waga w sam raz!

Ja też zamówiłam zooplusa, a Hipcio czeka w kolejce Nie ma jednej rzeczy, którą chciałam, więc oczekuję, mam nadzieję, że na dniach się pojawi!

martuś pisze: Nala z wagą 1268g (i głupkowata mina Frugo)

Powiem tak: hahahahhahahahahah
On to potrafi! Frugo jest tylko jeden!

Ktoś chce zobaczyć biegający czołg?