dzieje się u świń dobrze, gorzej ze mną

dzwoniłam do MV jest dobrze u Gruszy wynik laboratoryjny nie wykazał grzyba- idę z nia na kontrolę za tydzień na wszelki wypadek i ma dostać jeszcze jeden zastrzyk- nie pamietam nazwy- dobrze, ze pamiętam jak ja się nazywam.. Czuję się ostatnio okropnie, lewo dyszę, sił na nic nie ma- po sprzątaniu u świń zlana potem- dziś i wczoraj cały dzień prałam, wyparzałam, sprzątałam
Nie dam rady z pelletem porcello- wczoraj dałam go na podkłady a na to sianko....

maleńka, znaczy duży Kafel nie czuje się dobrze w sianie- podrapuję, boję się , ze się zadrapie np w oczko- dziś zrobiłm tak- ręczik i 1 mata, Dziewczyny zaniepokojone brakiem domeczków
a wczoraj miałam dwóch lurierów- od pana Roberta- suuuper sianko- zielone, pachnące
gratis do wysiania i cudne gałązki
i zioła
drugi kuriej przywiózł mercesdesa dla dziewczyn- ha nie mogę mieć , niech maja one!!!
