Strona 30 z 54
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 30 maja 2016, 22:24
autor: paprykarz
To ja widzę, że nasze koty mogłyby sobie przybić łapę

U mnie też trwa okupacja umywalek i wanny
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 07 cze 2016, 20:04
autor: Pulpecja
Dzisiaj na kolacji TRAWA przegrała z ... arbuzem

. Wprawdzie świniaki były od 15.30 w ogrodzie (po czterodniowej przerwie), ale i tak byłam w szoku, jak zostawiły w klatce trawę i zajęły się arbuzem.
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 08 cze 2016, 13:27
autor: Tu-Tu
U nas zawsze tak jest.Po co trawa skoro mamy arbuza?
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 08 cze 2016, 18:49
autor: katiusha
Moje arbuzem popijają trawsko

Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 20 lis 2016, 11:02
autor: Pulpecja
Ale wstyd
Wątek znalazł się na przedostatniej stronie.
A u nas zmiany, zmiany, zmiany...
Trzej królowie cali i zdrowi na szczęście, ale skapcaniali (niestety).
Mleczko i Dymek po ponad roku doczekali się swojego własnego domku z ogródkiem w Poznaniu.
A wczoraj wieczorem zjawiły się u nas śliczne "siostry" Ziółkówny. Na razie są cztery
Ale po obiedzie dwie pojadą do Kimery.
A jeszcze jedno: liczba kotów - 3. Do Salema i Mefista pod koniec czerwca dołączyła bura klasycznie pręgowana Walkiria.
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 20 lis 2016, 11:55
autor: porcella
Och, co za cudne imiona dla kotów!

Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 21 lis 2016, 11:54
autor: katiusha
Pokaż fotki tych "kapci" i kotełów

Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 21 lis 2016, 18:52
autor: Chocolate Monster
Pokaż koteła
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 30 lis 2016, 15:20
autor: Natalinka
Dzięki temu, że zajrzałaś do Papai, Jane i Knedla, znalazłam łatwo Twój wątek, więc natychmiast komplementuję Twych chłopaków, żebyś mi się w moich postach pokazywała: wspaniali królowie i przepiękne koty (koty to są - moim zdaniem - jednak obcy i psowa jestem raczej; kotów nigdy nie miałam, podchodzę do nich jak do jeży - a nawet bardziej, bo jeże to nawet czasem goszczę u się, a kotów nigdy - ale podziwiam nieśmiało z daleka, ew. czasem u znajomych i przyjaciół zostaję obsiądnięta, ale nigdy nie wiem, czego się spodziewać i zastygam w niewygodnych pozach, żeby szanowni nie uciekli natychmiast

)
Re: Trzej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem
: 01 gru 2016, 14:07
autor: Prosiakowo
Gdzie Pulpet, gdzie? Ciocia się stęskniła!