Strona 30 z 84
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 27 paź 2015, 10:01
autor: Asita
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 27 paź 2015, 12:04
autor: Elurin
To teraz dokładniej: poza zastrzykami espumisan, witaminę C, immunoglukan i dokarmianie.
Sam jestem chory, więc nie będę często pisał.
edit: panowie starszakowie spacerują - chory wyrwał pierwszy z klatki, pięknie biegał na wyprostowanych nogach - wygląda na to, że nie czuje się źle

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 27 paź 2015, 14:44
autor: ognista koza
Elurin pisze:To teraz dokładniej: poza zastrzykami espumisan, witaminę C, immunoglukan i dokarmianie.
Sam jestem chory, więc nie będę często pisał.
edit: panowie starszakowie spacerują - chory wyrwał pierwszy z klatki, pięknie biegał na wyprostowanych nogach - wygląda na to, że nie czuje się źle

Jaskier jestem twoją fanką łobuzie

, Elurin szybkiego powrotu do zdrowia

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 27 paź 2015, 17:24
autor: Elurin
Dzięki, to tylko przeziębienie, ale wypchane zatoki utrudniają myślenie
Jaskier w klatce nadal napuszony i chory. Za pół godziny podaję kolejną porcję jedzenia.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 27 paź 2015, 22:09
autor: diefenbaker
zdrowia i sił dla Was obu

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 30 paź 2015, 21:46
autor: jax
Oj, Jaskierku, Jaskierku, bierz lekarstwa, słuchaj Dużego i nie rób żadnych głupot.

za zdrowie i czekam na dobre wieści.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 31 paź 2015, 22:15
autor: sosnowa
Właśnie, jak tam?
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 31 paź 2015, 22:23
autor: Elurin
Średnio. Niby oddechowo lepiej, ale nadal przesiaduje skulony i słabo je sam. W poniedziałek kontrola.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 01 lis 2015, 21:35
autor: Elurin
Jaskier właściwie bez zmian. Nadal osowiały, układa się w dziwnych pozycjach, ma powtarzające się wzdęcia mimo masaży i espumisanu. Jutro na 10-tą wysyłam go do lecznicy, może dziewczyny coś wymyślą.
Obawiam się, że dopadła go starość i niewiele da się zrobić.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 01 lis 2015, 21:50
autor: porcella
To możliwe, niestety.
