Strona 30 z 241

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 19 paź 2014, 22:11
autor: Natasza
Obrazek

rana zaschnięta , zostały strupki, jutro idziemy do weta niech zobaczy czy tam jakiś kawałek szwu nie został i żeby to obejrzał :)

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 19 paź 2014, 22:19
autor: Natasza
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 7:09
autor: anuleczka
Nataszka, ale Fifuś ma to pięknie zagojone. Jestem pod wrażeniem :love:
Co fachowiec to fachowiec :D
Jeszcze mu się to naciągnie z czasem i zupełnie śladu nie będzie :buzki:
Jestem bardzo zadowolona.
Z czystym sumieniem można polecać tą klinike i ludzi, którzy tam pracują :love:
... a dziewczyny tak wielkie, że prawie dorównują mamusi :buzki:

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 10:19
autor: Natasza
To prawda Aniu dziewczyny takie jak mama prawie, mój ojciec jak je zobaczył to się zdziwił że tak szybko rosną.
Ach te dzieci
Ja nie znam się na takich zabiegach ale dla mnie wielki plus jest taki , że rana sucha i nic się "nie otworzyło" mimo ingerencji Filipiusza parówki ;) zaraz jedziemy do weta niech zobaczy, i pozwoli nam już odłożyć kołnierz bo szkoda mi Filipka , już jak widzi kołnierz ucieka.

A tego weterynarza na pewno będę polecać, a Pani Agnieszka z tej kliniki kobieta skarb, jedyna sama z siebie doradzała czym karmić Kofi żeby ją zregenerować poradziła szpinak na układ kostny ale zaznaczyła że wtedy jest nadmiar szczawianu i trzeba to zbijać zielonym ogórkiem. Wymieniła nazwę środka do odkażania zadrapań ale za cholerkę nie pamiętam :) jak Aniu będziesz to spytaj :computer:
Kobieta z powołania, pokazywała mi swoje świnki na zdjęciach , opowiadała o nich [mina mojego R] że są inni świnko maniacy była bezcenna, zresztą Pani Agnieszka jak przyjechałam, poważyła SAMA nie musiałam jej prosić tak jak w Opolu ;/ obejrzała oczka, uszka, ząbki, odkaziła nam zadrapania, wytusiała, pytała czym karmię, ogólnie była zainteresowana świnkami.

Od R na święta dostanę kratki więc dobudujemy pięterko ! Chciał wczoraj moim zrobic pięterko takie na jedną kratkę ale mamy ich za mało. :yahoo: on zawsze chce kupic coś "kobiecego np perfumy . . . " jakies tam coś jeszcze mam to po co ? KRATKI KRATKI CHCEMY KRATKI :prezent:

Kombinowanie pięterka, oczywiście bluza cała biała bo mam oprócz tego czarnego jeszcze białego psa . . i zawsze na nie psioczy że wychodzi cały w sierści ;]

Obrazek

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 11:29
autor: anuleczka
ach, ach, ach :love:
jak to się pięknie czyta, jak facet zmienia się z malego chłopczyka w dorosłego, odpowiedzialnego faceta :buzki:
Twój facet Cię jeszcze zaskoczy ...hahahahaha
On mi już wygląda na zarażonego świńską chorobą zwaną świnkomaniactwem :lol:
Pamiętam... jak mój był takim maczo, co go nic nie ruszy ,a teraz jak Agatka zaczęła chudnąć nagle,
to prawie płakał jak mały chłopczyk :o a jakie wyrzuty, że mam karmy nie zmieniać skoro nauczono ją do innej , bo mu świnke zagłodze :o
a Ta pani to weterynarz...

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 12:04
autor: Natasza
Wróciliśmy, Filip ściągnął wszystkie szwy nic nie zostało, jedna rana jest troszkę bardziej otwarta. Powinna się sama zasklepić ale gdyby się robiło gorzej to do szycia bo na dzień dzisiejszy nie jest do szycia. pani nam odkaziła i spryskała sreberkiem. Z racji sreberka żeby tego nie wylizał jeszcze ten jeden dzień musi mieć kołnierz bo ja niestety na 15 do pracy więc go nie upilnuję.

Ja też myślę że mój R krył się z miłością do prośków :lol:

Zachowanie Filipa w aucie :shock: wsadzam go do koszyka z kocem i sianem. Obok kierowcy , a on drze się jakby ktoś mu krzywdę robił no to biorę go na chwilę na nogi żeby uspokoić i głaszczę po dupci i nagle gruchanie przyjemne. Wsadzam do koszyka i wrzask. Biorę smordka na koc i na kolana i jedziemy a ten nastawia pupkę żeby głaskać, to ja lewą ręką go trzymam i głaszczę a prawą prowadzę, całe szczęście że do weta mam 3 minuty drogi i jedziemy od tyłu omijając skrzyżowania ... bo bym z nim krzyczącym nie wytrzymała ... A jechać tak przez miasto bym się cykała ..rozbestwione dziecko.

Idę sprzątać chlewik i do pracy.

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 13:35
autor: pauli
Natasza -a co to są za kratki? bo to nie C&C, jakieś w polszy do dostania? :mrgreen:
ile jeszcze filipek musi czekać aż będzie mógł hasać z babami? :)

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 14:38
autor: Natasza
Ja je nazywam Cavy cages bo technika montażu ta sama, a te mi się bardziej podobają niż te kraty jak w schronisku ;) ja je kupiłam w sklepie internetowym dla świnek, i teraz będę domawiać. A okres wytwarzania plemników u samca po kastracji to max 6 tyg, więc jeszcze ponad 5 tyg. I potem będziemy łączyć.

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 14:46
autor: Nejvii
Bluza Twojego R wygląda dokładnie tak jak wszystkie moje ciuchy. Husky w domu i w ciągu 7 lat nie kupiłam nic czarnego/ciemnego. ;d

Zakradam się tu do Was od kiedy wróciłaś i podziwiam. Aż zazdroszczę całego stadka! :) Mam nadzieję, że z naszymi maluchami też się tak wszystko pomyślnie poukłada. :)

Re: Filipek&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka

: 20 paź 2014, 15:14
autor: jolka
Natasza pisze:Ja je nazywam Cavy cages bo technika montażu ta sama, a te mi się bardziej podobają niż te kraty jak w schronisku ;) ja je kupiłam w sklepie internetowym dla świnek, i teraz będę domawiać. A okres wytwarzania plemników u samca po kastracji to max 6 tyg, więc jeszcze ponad 5 tyg. I potem będziemy łączyć.
Natasza a sklep polski???? Daj namiary proszę, strasznie podobaja mi sie te kratki, łatwo się je składa?
Ja codziennie sledzę ten wątek, no może nie pisze , ale podziwiam :love: