Strona 30 z 42

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 30 wrz 2017, 21:53
autor: porcella
Potwierdzam, zdarzalo mu się

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 03 paź 2017, 10:51
autor: Natalinka
Nie udało mi się uchwycić niestety popcornowania, ale za to jest śliczna fota Knedla w roli żarłocznej bestii
Obrazek

No i jeszcze linek do jednego z filmików nowych, gdzie są wszyscy i jeszcze jest niezwykle czyściutko, bo to dopiero początek
https://www.youtube.com/watch?v=kfhrKO7 ... 2&index=13

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 05 paź 2017, 20:54
autor: Natalinka
Knedel był z Dorcią na echu serducha - jest lepiej! Może nawet pilium odstawić (mam patrzeć, jak się czuje, i w razie czego włączyć jednak, gdyby coś nie tak było). Nawet wizyty kolejnej dr Kraszewska anie wyznaczała 8-)

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 05 paź 2017, 21:24
autor: porcella
Kapitalne filmiki, najbardziej mi się podoba, jak Knedel chodzi - zupełnie, jak ciężarna Fisiag :-) Ale w ogóle mu to nie przeszkadza.
BTW - czy one kiedyś śpią? Ta banda?

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 06 paź 2017, 10:15
autor: diefenbaker
Ale cudne stado różności :love: i nikt nikogo nie gani nie bije :) oby tak dalej Knedliku, zdrówka dla całej gromady :fingerscrossed:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 08 paź 2017, 7:50
autor: Natalinka
Trochę się czasem gonią i jakieś tam antagonizmy siedzą w tej bandzie, ale nie są silne. Zresztą już nastąpiły zmiany - Aksamitka i Ewenka, Sernik i Firletka pojechały do swoich domów. Obie parki w Warszawie mieszkają nadal. Zmiany zmiany!
Z innej beczki - Knedel był na echu i wszystko lepiej! Więc odstawiamy prilium, vetmedin 1/8 i super. Ale w związku z nawracającymi zapaleniami spojówki poszliśmy do dr Oliwii i lekka bryndza, bo dr zaorynowała rtg paszczy i badania krwi pod kątem niedoczynności tarczycy - i niestety, wiedziała, co robi. Lekkie zapalenie dziąseł górnych trzonowców po obu stronach i niedoczynność jak ta lala. Jeszcze usg za tydzień, ale już dostaliśmy receptę (do odebrania, może mogłabyś, Porcello Kochana, wziąć we wtorek, a ja w środę do Cię podjadę?). No i kluję biedaka 2 razy dziennie - co on znosi nad wyraz cierpliwie, ale kaźń ma trwać w sumie dwa tygodnie :( Jest mi bardzo przykro. Ale pacjent Knedel pozostaje w dobrym nastroju, od wczoraj obojgu staruszkom głowę zawracają dzieci Fisiąg :ups:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 08 paź 2017, 13:21
autor: zwierzur
Przegapiłam wcześniej link do filmików! :ups: Fantastyczne stadko! Wujek Knedel, w tych poprzecieranych na zadku galotkach, rozwalił mnie dokumentnie... :rotfl:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 08 paź 2017, 14:37
autor: porcella
oki, czyli nie będe brać prilactone, tylko dam Ci w środę razem z receptą. Błagam, przypomnij! :please: :please: :please:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 08 paź 2017, 15:58
autor: martuś
A to oko powiązane jakoś z tarczycą czy tak po prostu dr zaleciła? :think:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 08 paź 2017, 18:09
autor: Natalinka
Oko z zębami było połączone raczej i to wcale nie to, które mnie bardziej niepokoiło, martuś, tylko to drugie. Ale też dr stwierdziła, że to, które mnie zaniepokoiło, naprowadziło ją na tarczycę z kolei. Moim zdaniem to magia. :102:
Zwierzur, Knedelkowe portki już nie do zacerowania i mnie rozczulają regularnie. :love: Porcello, przypomnę się SMS-em we wtorek z rana. Dziękuję Ci bardzo! :buzki: