CAVIARNIA

Muesli? Jeśli patrzeć na zdjęcia karmy, to w sumie to jest Cavia Nature, tylko że z większą ilością zbóż (w granulacie raczej nie, ale pewnie więcej dmuchanych ziaren, płatków kukurydzianych itp., które mają zwiększyć objętość). Zła na pewno nie jest, zwłaszcza, że tych "dopychaczy" prośki i tak raczej nie zjadają. Ale jest kwestia tego, ile faktycznie świnki zjedzą, a ile wyrzucisz do śmietnika (a bardzo prawdopodobne, że do kosza pójdzie dość sporo)

Zdjęcie nie oddaje tego jaki "śrut" jest w środku

W takim razie poprawka - to coś jak CN tylko z duuuuużą ilością dopychaczy, i duuuużo tego pójdzie do kosza.
Dzima, teraz dobrze?

Dropsio, My to możemy reklamować karmy, co nie?!

Piszę się na to! W pierwszej kolejności Megan, Animals, Dako-Art...

Ciągle się pytam ale co myślicie o tych karmach:
JR Farm

Vilmie


Ta druga to ma chyba za dużą ilość zboża?

Wiem że wybieram jedne z tańszych karm ale rodzice są troszkę inaczej nastawieni do tego i uważają że jak pisze karma dla świnek to się nadaje.

To zapytaj się, czy chcą mieć wypłowiałego grubasa siedzącego w kącie, czy brykającego, wesołego prosiaczka z aksamitną sierścią! Dieta świnki odbija się na jej wyglądzie. Mój karmiony od małego karmami z wyższej półki jest szczupły, ma fajną sierść (wiem, że akurat ilość karmy też ma znaczenie co do wagi, ale znacznie łatwiej utuczyć ziarnem), a dwie świętej pamięci świnki sąsiadki (karmione ziarnem) były grube, miały twardą, bladą sierść... Od karmy zależy akurat niemało, takie jest moje zdanie.
Vilmie nie za dobra, ziarna dużo.
JR Farm już jest ok całkiem

Ja powiem tak, u mnie najlepiej sprawdzają się karmy typu all in one - Cavia Complete i Beaphar care plus. U moich świń kompletnie nie sprawdzała się nigdy Cavia Nature, bo gdzieś z połowę zawartości miski musiałam wywalać - nie zjadały niczego prócz granulatu. Wszelkie suszone owoce i co tam jeszcze jest, zostawiały i obsikiwały. To samo widzę u tymczasów - wyjadają tylko granulat (tylko że z nimi gorzej, bo CC w ogóle im nie smakuje ). I tak naprawdę w moim przypadku taniej wychodzi CC i nawet Beaphar, bo wszystko zjadają, więc 100% zawartości torby zostaje wykorzystane, a nie że płacę za np. 2,5 kg karmy, a one zjadają np.1,5 kg z tego.
Unikałabym karm z dużą ilością ziaren i grochu. Celem jest to, by suche żarcie miało możliwie jak najwięcej włókna i witamin w składzie analitycznym. Z tanich karm all in one (ok. 20 zł za 2 kg), które mają nawet calkiem dobry skład, jest Versele Laga Cavia Crispy Pellets. Do tej pory żałuję, że moje go nie chciały.

Z tanich też mogę polecić te z reala, to jest zresztą jakaś niezła karma świńska, tylko w wersji ditowej dla sieci. Szału u mnie na nią nie było, ale jak się było twardym i nie dosypało, to do wieczora większość zjedli. W porównaniu z vitapolem to wręcz rewelacja. Ale zanim zrobisz zakupy w sklepie stacjonarnym, poszukaj w internecie, czasem różnice w cenie są zaskakujące (na plus).

Moje też jedzą karmę CN i nie narzekają, mam jeszcze karmę dodatkową i też ją jedzą ze smakiem. Przez noc dużo wyjadają z miski a resztę kończą w dzień i jest ok. Pierwsze moje świnki które mało marnują karmy, co mnie bardzo cieszy.