CAVIARNIA

Takie ujęcie to rzadkość, dlatego zwykle mam pojedyncze sztuki na fotkach. Jak jest ich więcej, to zawsze któraś jest rozmazana

Skąd ja to znam moje kleopatry to czasem nie idzie uchwycić bo biegają z prędkością światła

Mysza jest najbardziej leniwą świnką jaką kiedykolwiek mieliśmy. Potrafi 30cm czołgać się/pełzać za jedzeniem, bo jej się nie chce podnieść tyłka. Wygląda to naprawdę komicznie. Je prawie zawsze na leżąco.

A oto dowód


Niestety fotka robiona komórką, ale Myszę widać

Może i leniwa ale to nie zmienia faktu że jest piękna i niezwykle urocza

Ciekawe jak ona będzie chodziła na starość Przy takim lenistwie to chyba przegoni wagowo Ai

Mysza to leń niesamowity. Leży przed miską, tyłka nie ruszy i tylko wszystko wysypuje naokoło, żeby się dostać do wybranego kąska. A co do wagi, to na razie przegoniła Helutkę, ale jest na dobrej drodze, żeby przegonić Uleczkę. Już ma, przy małej główce, wielki kuper i krągłe boczki
A na starość się będzie toczyć


Ktoś mnie obgaduje ....

Duża a ty nie wiesz że kochanego ciałka nigdy nie jest za wiele

Wiem, wiem
Tyle, że kochane ciałko nie jest zbyt chętne do przytulania

Myszeńka Moje świnie też tak mają. Leżeć i żreć

Ulcia to widać już taka uroda stworów bo mój mąż nie ma za dużo ciałka a też wieje przed tuleniem