CAVIARNIA

Nala jest straszną pieszczochą w stosunku do człowieka
Później zrobiłam jej jeszcze fotki:) Tak długo leżała na mojej stopie, że ścierpła mi noga i nie mogłam chodzić Ale nie miałam serca jej zgonić skoro tak JEJ było wygodnie







Sprzątałam dzisiaj dziewczynom (o dziwo ostatnio sprzątałam im tydzień temu i wcale od nich nie śmierdziało... ), dałam nowa matę i legowiska a moja mama mówi: "zrób im zdjęcia jak tak ładnie leżą w norkach i wrzuć na forum". Tak więc zdjęcia zrobiłam i wrzucam

jaka rozpłaszczona Nucia sobie śpi a ten wytrzeszcz to był "jak to?? Frugo nie dostanie swojego kawałka buraka??"

śliczne są

Plus dla mamy!

Na szczęście mam rodziców, którzy kochają zwierzaki (widać to po filmikach z Frugiem i komentarzach mojej mamy ) więc nie przeszkadza im rozwalony koc na pół pokoju przez cały dzień czy porozwalana trawa/siano po domu

Ważyłam przed chwilą dziewczyny (po siku!)
Nala 1260g
Nutka 1020g

Pewnie już o tym pisałam, ale ciemniejsza strona Nali jest bardzo podobna do Remika. Charakterki też mają podobne.

Fajny taki zazwierzony, kochający dom

Oj, to tak jak moja mama Nie mówiąc o tym, że oddała im cały strych...tylko czasem mnie goni jak trzeba generalny porządek tam zrobić
A Nalcia wącha skarpetkę i tak długo leżała, bo odlot miała ........ nie gniewaj się, za czarny humor

martuś pisze: Ważyłam przed chwilą dziewczyny (po siku!)

na pewno się nie wysikały do końca stąd tyle wyszło przy ważeniu

Prawdziwe Damy. Makijaż musi być



A to zgapiły od moich chłopaków jak widzę

Dziewczynki jak zawsze cudne, no i Frugo oczywiście też Widziałam, że cała trójka w kalendarzu dumnie się prezentuje

Moim rodzicom przeszkadzają porozwalane rzeczy, ale kochają nasze zwierzaki, zawsze pytają co słychać, a jak są u nich to tata częściej odkurza