Strona 4 z 10

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 25 paź 2013, 20:59
autor: silje
:)
My ciągle trzymamy kciuki i łapki za zdrowie Zosi :fingerscrossed:. Wystarczy chorowania.

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 27 paź 2013, 22:47
autor: motyleqq
ogólnie Zosia ma się już bardzo dobrze, skacze, biega, no i oczywiście je :102: w zasadzie to głównie je :D nie było mnie w weekend w domu, a teraz już ciemno, rano ją dokładnie obejrzę, czy na pewno wszelkie zmiany skórne zniknęły :)

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 30 paź 2013, 17:27
autor: silje
Właśnie se siedzę (a właściwie leżę) z piękną rudą na brzuchu- śledzimy,co na Caviarni słychać i przy okazji się resocjalizujemy i oswajamy :)
Kilka dni temu przeniosłam Inkę z pokoju na górze (gdzie jako płeć piękna przebywała osobno)- do chłopaków. A niech słyszy, że są jeszcze inne świnie na świecie :) . A słyszy na pewno, bo przy karmieniu powstaje niebywały harmider :)
Liczę na to, że się ośmieli, zacznie więcej wychodzić, no i jeść.
Obserwuję Inkę i tak sobie myślę, że ona chyba nigdy nie była w domu. I nie miała kontaktu z człowiekiem.Pewnie całe swoje życie siedziała w tej pseudo. Jest niepewna i wystraszona. Leży sobie teraz pięknie przytulona (do mnie) i łypie jednym okiem spod kocyka.
Przytyła przez ten miesiąc 112g. Nie za dużo.Mamy teraz 812. Coraz bardziej wątpię w ciążę (oby jej nie było!).
Myślę, że za dwa tygodnie wszystko już będzie jasne.

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 12:32
autor: motyleqq
a Zosia znowu przestała jeść... nie wiem, co się stało :( dopiero co się cieszyłam, bo zrobiła się radosna, aktywna, wyskakiwała z klatki jak tylko otworzyłam. a wczoraj nie zjadła praktycznie NIC, trochę siana, ze dwie granulki suchej... dziś już ją zaczęłam dokarmiać. jak nie zacznie jeść, to dostanie coś przeciwbólowego. nic więcej nie mogę zrobić, bo idzie długi weekend :cry: nie ma żadnych innych objawów, nie jest jakaś osłabiona, bo nie brakło jej sił żeby mi uciec i się wyrywać :twisted:

my niedługo się przeprowadzamy. chyba wyjdzie akurat na czas przyjazdu Inki :) świnki teraz będą stały w salonie, tak żeby jak najwięcej czasu były z nami(teraz Zosia jest trochę oddzielona, bo mieszkam z rodzicami, a oni mają koty), myślę że to pomoże ośmielić się Ince :) wtedy też postawimy większą klatkę, tak jak Ci pisałam, będzie 160cm plus góra 50cm :D

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 16:10
autor: silje
A może Zosia ma problemy z trzonowcami?
Mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje.

Plany przeprowadzkowe na pewno wyjdą świnkom na dobre. Raz, że więcej między ludźmi, no i wielką klatkę będą miały- super :D
Niech tylko Zosieńka zdrowieje :fingerscrossed: - czekam na wieści.
Inka dziś wylegiwała się w tunelu :) Oczywiście jak tylko weszłam do pokoju- czmychnęła do domku. No ale robi postępy.

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 17:16
autor: motyleqq
wiesz, Zosia miała oglądane zęby przez dwóch weterynarzy i wszystko było ok. chyba, że teraz się coś porobiło, nie wiem tylko czy to może być taki szybki proces? w ciągu miesiąca? wtedy nie jadła, bo bolała ją skóra od imaverolu. teraz nie wiem. biega normalnie pod łóżkiem, a jak ją wzięłam na karmienie to pokazała mi ile ma siły i że potrafi użyć pazurki :twisted: dałam jej przeciwbólowe, te same co wtedy, zobaczymy

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 20:01
autor: Cynthia
A może coś jej się wbiło, może ją boli przy jedzeniu... Paszczę musi wet zobaczyć...

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 20:10
autor: motyleqq
no tak, ale teraz nie zobaczy, bo są "święta" :roll:
leki przeciwbólowe nie pomogły... wymieniłam jej granulat na świeży, wyszła spod hamaczka, przeciągnęła się, podeszła do miski, ja już pełna nadziei, a ona tylko zajrzała i poszła leżeć na hamak :roll:
dokarmiam, nic innego mi nie pozostaje

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 21:30
autor: motyleqq
obejrzałam Zosię i... ma uszy czarne w środku :shock: fakt, że jak ją w poniedziałek psikałam imaverolem na uszach(miała/ma tam grzyba, na zewnątrz oczywiście)to się wzdrygała(a wcześniej tak nie było)... hm...

Re: Inka- ruda piękność [Sztum]- wst. rezerwacja dla motyleq

: 31 paź 2013, 21:40
autor: silje
Może jakiś stan zapalny? Może ją boli?
Kurcze, że też takie rzeczy się dzieją przeważnie w dni wolne, lub święta. Jej na pewno coś jest. Nie bez powodu nie je..