Skandalicznie długo nie pisałam, co u chłopaków
Nuuuuudy. I to jest dobra informacja w tym sensie, że wiodą beztroskie i bezstresowe życie. I nadal są bez domu. Poza EC nic im nie dolega- to grube lenie i śpiochy. Zainteresowanie nimi jest zerowe- i to jest od początku niezmienne. Dwie piękne świnki, ale z takim obciążeniem, mają naprawdę nikłe szanse na adopcję.
Pewnie się powtarzam.
Ale może zdarzy się cud? Może ktoś zechce dwie bidy bez większych życiowych perspektyw.
