CAVIARNIA

Właśnie widziałam je parę dni temu na żywo w sklepie i zrezygnowałam. Faktycznie są nie najlepiej zrobione.. Dzięki za opinię

Witajcie, w ramach przymiarek do podwójnej adopcji czytam wszystkie wątki, robię wstępny kosztorys urządzania prośkowego lokum Mam miejsce na dużą klatkę - najpierw planowałam 100, teraz po minimalnej reorganizacji w pokoju bez problemu wejdzie 120cm, więc myślę, że miejsca świniakom nie zabraknie, nawet przy wstawieniu sporego domku. Rozważam jednak klatkę z drewnianą półką - rozumiem, że przestrzeń pod nią może pełnić funkcję domku i osobnej zabudowy już nie trzeba wstawiać? Wydaje mi się, że to też bardziej, hmm, higieniczne, mam obawy, że taki domek drewniany szybko będzie nasiąkał wiadomymi płynami, cuchnął i butwiał... A półka jednak wisi powyżej zabrudzonego dna klatki, więc może lepsza?

Półka powinna w zupełności wystarczyć
Jeśli będzie drewniana, polecam przykryć ją czymś, co nie przesiąknie, np. przymocować na stałe kawałek ceraty, na którą położysz polar lub inny materiał, żeby świnka się nie ślizgała - będziesz mogła go ściągać do prania, a ceratę przecierać.

Dzięki, fajny patent

Moi chłopcy mają domek, ale zachwycone nim nie są, więc go z klatki wyjęłam i stawiam na wybiegu. Domkiem w ogóle nie były zainteresowane, a jak ktoś planuje kupno to polecam na początek zrobić domek z kartonu, bo może się okazać, że świnką się nie spodoba, a po co nie potrzebnie wydawać kasę

Mój pomysł na "domek za zasłonką"

Zasłonki świetna sprawa, bo jak potrzebujesz wyciągnąć świnkę to nie ma z tym problemu. W klatce wyciąganie świnki z plastikowego/drewnianiego nie jest zbyt wygodne szczególnie jak zapiera sie łapkami uparciuch

Uwaga też na domki z jednym wyjściem!!! Lepiej takich nie mieć - chyba, że nie mają podlogi - wtedy jak najbardziej.
Ale sa domki z wykładziny czy polaru, takie domko-norki z jednym wyjściem, jak igloo, wyglądają zachęcająco, a mogą się okazać śmiertelnie niebezpieczne!
Zdarzyło się niedawno, że dwie świnki wlazły do takiego domku, zaczęły się kotłować, domek się przewrócił i upadł otworem do dołu. Świnki się udusiły - serca mają slabe, nie wytrzymały stresu, nie potrafiły się wydostać...
Nie kupujmy takich domków, albo wytnijmy drugie wyjście!

Z powodu małych wszy u moich dziewczyn byłam zmuszona wyrzucić nasz ukochany drewniany domek
Ale świniaki tak go uwielbiały, że stwierdziłam że po prostu muszę kupić kolejny.
Większość jakie znalazłam mają albo skośne dachy, albo są po prostu niewymiarowe.

Zaciekawił mnie ten domek:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... yzon/61300

Ale niestety duży ledwo zmieściłby się u nas w klatce ( 100cm/50cm), więc kupiłabym ten mniejszy.

Tu nasuwa się pytanie: Czy nie jest on za niski?
13 cm. to nie jest dużo, nasz poprzedni był o wiele wyższy.
Ktos tutaj może posiada taki oto domek, sprawdza się on?

Albo potraficie może stwierdzić czy jego wymiary dadzą radę dla 2 dziewczynek?

Z góry dziękuję

Dla świnki to musisz ten większy, aczkolwiek jest duży. Ja kiedyś kupiłam i stwierdziłam, ze za dużo miejsca zabiera i sprzedałam go. Tym bardziej że tylko jedna świnka na raz tam siedziała, bo wiadomo, ze świnki lubią być same w domku czy legowisku, choćby nie wiem jak wielkie było. A nie lepiej jakieś polarkowe domki? Tu na forum kilka osób szyje piękne rzeczy (patrz w Sprzedam/oddam)