Strona 4 z 5

Re: Kasti- wolny[Sztum]___ Sulim- rez__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 23 lut 2024, 23:49
autor: silje
Sulim- rezerwacja dla p. Anny K. z Redy :)

Ed. 25.02- NIEAKTUALNE!

Re: Kasti- wolny[Sztum]___ Sulim- rez__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 24 lut 2024, 0:30
autor: Agata
:yahoo:

Re: Kasti- wolny[Sztum]___ Sulim- rez__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 25 lut 2024, 20:27
autor: silje
silje pisze: 23 lut 2024, 23:49 Sulim- rezerwacja (...) :)
Nieaktualne!

Już druga osoba zrezygnowała :idontknow:

Re: Kasti, Sulim wolni [Sztum]__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 26 lut 2024, 12:58
autor: Agata
:idontknow:

Re: Kasti, Sulim wolni [Sztum]__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 25 kwie 2024, 22:53
autor: silje
Nowe foty kudłatków :meeting:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Kasti- wolny_ Sulim- rez. [Sztum]__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 23 maja 2024, 23:24
autor: silje
Sulim- rezerwacja dla p. Pauliny z Wrocławia :)

Re: Kasti- wolny_ Sulim- rez. [Sztum]__ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 24 maja 2024, 11:37
autor: Agata
Dawać dziada do nowego domku! :jupi:

Re: Kasti- wolny [Sztum] _ Sulim- DS __ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 30 maja 2024, 17:47
autor: silje
No i pojechał :jupi:
Wyjątkowo szybko udało się z transportem do Wrocławia. Agata- dziękuję za pomoc :buzki:
Teraz niech tylko dogada się z nowym kumplem :fingerscrossed:

Re: 💚 Kasti- rezerwacja [Sztum] _ Sulim- DS __ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 18 cze 2024, 0:59
autor: silje
Kasti- rezerwacja dla p. Elwiry z Poznania :D
Doczekał się i on!

Re: 🧡 Kasti- rezerwacja [Sztum] _ Sulim- DS __ Sznek- DS, Fazi(*), Davos->WA

: 13 lip 2024, 8:23
autor: Agata
Kasti przyjechał do Nas w zeszłą niedzielę z Kingą i Dominikiem od silje - dziękujemy bardzo za pomoc w transporcie :love:

4.07 byliśmy na WPA a wczoraj pojechaliśmy na łączenie Kastiego z Adamem, nowym kolegą. Od początku była miłość w Zakopanem i nieznane mi z męskich łączeń buziaczki i leżenie obok siebie po dość krótkim czasie. Potem Kasti się chyba zagotował, ale chyba byłam za blisko i nie lubił mnie po tym jak musiałam mu dawać karmę ratunkową ze strzykawki bo się tak zablokował po przyjeździe że nie chciał jeść :nono: więc jak pojechaliśmy i zostawiliśmy ich z Elwirą - to był spokój i nadal trwa i oby tak zostało.

:fingerscrossed: