Maluchy już nie są zdecydowanie maluchami, tylko młodymi dżentelmenami. Mają mega dużo energii i są po prostu boscy
Dostali dwa paśniki na siano i jak dokładam świniakom siana to obaj ustawiają się pod jednym z paśników i czekają - jak już do niego włożę siana to biegną pod drugi - żebym tylko nie zapomniała, że tam też trzeba dołożyć

Ostatnio dostali też piłkę z trawy z dzwonkiem w środku - oczywiście co chwilę słyszę dźwięk dzwoneczka

Jedyne co mnie martwi, to to - że mimo iż obaj Panowie mają taką samą dietę i ładnie wszystko jedzą i nie wybrzydzają to u Leosia ząbki są lekko przerośnięte - najprawdopodobniej niedługo do przycięcia...