Strona 4 z 8

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 18:32
autor: fenek
Z Karolkiem jest bardzo zle.
Ma zwichniety staw zuchwiowy, prawdopodobnie bo w jego stanie rentgen...
bardzo oslabl
w poludnie jeszcze skakal na prety na moj widok
a teraz ledwo widac ze zyje
wet daje mu 1% szans...
Dostal Debri...(na ruszenie jelit)
nie, nie doczytam reszty, przeciwbolowy w kazdym badz razie, i przeciwzapalny.,
mam go nakarmic :( jak go nakarmic skoro lezy na plasko i prawie nie widac ze oddycha?
ma zimne lapki

wet wyczul jeszcze guz w jamie brzusznej.
Jutro weta nie ma, dopiero bedzie w poniedzialek.
nie wiem czy dozyje Karolek do poniedzialku.
Ja w poniedzialek mam jeszcze urlop potem ide do pracy...Bidoczek taki maly :(

w poniedzialek mial przycinane siekacze, trzonowce byly w porzadku :(
wet mowi, ze musial przygryzc czyms twardym
A swinki nie gryza pretow.
Karolek ma wade zgryzu.
Boje sie isc do kuchni, gdzie stoja klatki...


ps
teoretycznie szukamy DT ktore bedzie w stanie karmic Karolka o ile przezyje

Dzieki Cynthio za telefon

ale powiem, ze wyglada to zle i bardzo mi z tym zle.

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 18:43
autor: kfeva
Biedactwo maleńkie :(
Trzymam kciuki.

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 18:49
autor: Karenik
Karolku powalcz! :cry:

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 18:52
autor: twojawiernafanka
O rany, nie, nie! :sadness:
Karolku, nie daj się! Trzymamy tu za Ciebie z całej siły! :fingerscrossed:

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 19:52
autor: martuś
Wszyscy trzymamy kciuki za Karolka :fingerscrossed: Ale ta niska temperatura jest niepokojąca... :sadness:
Fenek pisz na bieżąco jak tam Karolek :fingerscrossed:

PS a jak Ludwik?

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 19:59
autor: Marlena
Biedny chłopczyk :fingerscrossed:
Nie poddawajcie się :!:

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 21:43
autor: Cynthia
:candle: Karolek odszedł za TM godzinę temu :sadness: Mam nadzieję świnko, że nic Cię już nie boli
Ula, zrobiłaś dla niego wszystko, co mogłaś, odszedł spokojny, teraz już przełykanie nie sprawia mu problemu... Trzymaj się, przepraszam że nie odpisałam, ale moje możliwości odpowiedzi wyszły z Tż do pracy

Re: Ludwik i Karol [Gliwice]

: 14 lut 2014, 21:47
autor: kasiek7
ehh...ja to jestem zbyt wrażliwa na takie rzeczy, od razu mi się płakać chce :(

Re: Ludwik [Gliwice]

: 14 lut 2014, 21:59
autor: fenek
Dziekuje

Mam ogromne wyrzuty sumienia, ze nie zabralam swinek od mamy juz w poniedzialek po korekcie zebow i Karolka.
ogromne i ciazy mi to kamieniem na sercu.
Zmylilo mnie to, ze mimo iz Karol spadl z wagi to trzymal ja przez te 5 dni bez zmian.
teraz wiem, ze trzeba bylo nie czekac a w poniedzialek od razu zabierac klatke...
zmylila mnie zywotnosc swinki i stala waga...wazylam Karolka codziennie.
Spij spokojnie malutki- wybacz mi.
Wybacz.

Re: Ludwik [Gliwice]

: 14 lut 2014, 22:03
autor: twojawiernafanka
Teraz już nic go nie boli :candle:

A jak Ludwik?