CAVIARNIA

Czy on miał obcięte futro? może mi się wydaje...

Chyba nie sugerujesz, że jestem złą fryzjerką?
A tak serio, to podcięłam mu gdy były upały, ale w rzeczywistości wygląda znacznie lepiej, na zdjęciu jest totalnie poczochrany

Ja nie obcięłam Prosiakowi, ale to się równa codziennemu czesaniu, bo tak się zawsze wytarmosi, że jakby go nie wyczesać, to miałby 1 wielki kołtun! Oj z długowłosymi jest więcej roboty! Coś za coś!

Ee, ja tam długowłosym równo ciacham. Zawsze robię tak, żeby im było wygodnie i żeby z zasikanym pióropuszem nie biegały

Że niby coś nie tak z moją fryzurą?



Spójrz na mnie



I am fabulous!!



Ach, sława tak bardzo...

Tygrys, jako niekwestionowany mistrz podrywu, poszedł dziś rano szukać nowej partnerki. W oko wpadła mu samiczka o długim, czarnym futerku. Cóż, właśnie kończyłam sprzątać, widziałam, że się wokół niej kręci, ale nie sądziłam, że miłość aż tak kwitnie... chwilę później znowu upaćkał mi podłogę. Samce....

A oto jego wybranka serca... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/127 ... fe6d8.html

Ciesz się,że upaćkał i zostawił Ci do sprzątnięcia a nie zjadł na Twoich oczach jak to niektóre moje świnki lubią robić

jak ja kocham swoje samiczki...

Wybranka jego serca naprawdę podniecająca!

Urocza ta brunetka