Skoro to moje przeznaczenie, nie mogę zatem ukrywać moich małych podopiecznych
Niestety, cała gromadka nie miała weny do modelingu, ale parę ujęć jest bez większych ucieczek.
Ziutka prezentowała się elegancko

i lewą rozetkę

i prawą rozetkę zgrabnie zaczesaną.
Z dziećmi Ziutowymi gorzej było... maluchy odkryły, że ich nogi mają w sobie ukryte moce i mogą baaaaaaardzo szybko się na nich przemieszczać, co oczywiście ćwiczą i ćwiczą i ćwiczą

Ale ćwiczą nie tylko bieganie, również rozmowy w stadzie, jedenie na czas, kradzenie ogóra... tylko laikom się wydaje, że w klatce nic się nie dzieje
Luzak - niby wyluzowany, ale tak naprawdę to tylko kombinuje co by tu można było zwiedzić

hmm... a może wspinaczkę?
Najwdzięczniejszym modelem był Czarny.
I ulubieniec dzieci - Zygzak, którego wzrok mówi jednoznacznie - Jestem gwiazdą, a wam nic do mnie

Jak wiadomo, przed fanami należy ratować się ucieczką...
Czarny i Zygzak - wstępna rezerwacja.