Strona 4 z 5
Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 12 sty 2015, 15:24
autor: zuzitsu
Genialne ma te uszy

Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 12 sty 2015, 16:31
autor: sosnowa
To fakt, wyraźnie mamę lub babcię gonił US teddy, i chyba dogonił

Ale ino jednostronnie.
Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 12 sty 2015, 19:22
autor: Luna_Luna
Mikołaj powoli może się pakować do swojego domku.
Na Mikołaja czeka fajny i gadatliwy kolega.
Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 12 sty 2015, 20:10
autor: zuzitsu
Już nie możemy się doczekać
Dziękujemy bardzo za pozytywną WPA

Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 13 sty 2015, 22:31
autor: Cynthia
Dobre wieści. Odeta, masz transport?
Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 13 sty 2015, 23:54
autor: odeta89
Zuzia przyjeżdża po Mikołaja sama w weekend

Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 18 sty 2015, 18:47
autor: odeta89
no i Mikołaj ruszył z nową mamą

Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 18 sty 2015, 19:47
autor: lubię
Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj [wst. rez. dla Zuz
: 20 sty 2015, 13:19
autor: zuzitsu
Mikołaj wcale nie jest takim grzecznym prosięciem

. Walczy skubany o pozycję jak tylko się da. Było już szczękanie zębami i startowanie z siekaczami do pyszczka rywala i z jednej i z drugiej strony ale na kłapnięciach się skończyło. Ran wojennych nie widać. Czubek cieszy się z towarzysza i mimo, że waży ok 1,2kg to i tak ma respekt do malucha

. Turkoczą i kręcą tyłkami bardzo często ale wydaje mi się, że sytuacja się poprawia.
Miki czuje się już dość swobodnie ale głaskanie i branie na kolana jeszcze nam nie wychodzi. Z kikutem wszystko w porządku. Wczoraj obcięłam mu pazurki - nie wyrywał się zbytnio. Żarłok z niego straszny.
Czubek i Mikołaj


Mikołaj (trochę wystraszone prosię zamorskie)


Re: ★ Kiedy świnka się zepsuje... Mikołaj★
: 21 sty 2015, 18:32
autor: MartaMG
Jejku jakie on ma słodkie uszko

fajnie ze znalazł opiekę na stałe i swinskie towarzystwo
Bardzo ale to bardzo wkurza mnie traktowanie zwierzaka jako prezent na chwile. Ja tez mam taką znajdę, która się nie spodobała, bo jak to określił podobno ojciec dzieciaka 'tylko sra i sika gdzie popadnie'... No i świnki wyladowaly w worku gdy od
mówili wzięcia ich w sklepie. Jedna przeżyła... Jest u mnie jako trzeci kolega.
Mikołajek tez miał.szczęście tyle ze musiał przejść sporo bólu z,ta nozka