a ja oddałam już moją Józię i teraz brak mi bieli w klatce ...
kilka postów wcześniej przeczytałam ,że chłopaki tolerują tylko opiekunkę , z moją tymczaską było to samo . wiem od Patrycji (wzięła Józię) ,że ciężko się prośce zaklimatyzować w nowym domku.
trzymam mocne kciuki za DS , bierzcie LUDZISKA , to najwdzięczniejsze prosiaczki , rogale w ich wykonaniu są przecudne ( bo najczęściej niespodziewane ,no dzikusek a tu taki luz może zapodać

)
mi na wspomnienie JÓZI ciepło w sercu się robi
pozdrawiam BIAŁO i CZARNO uszka
