CAVIARNIA

Monique - Lewis ma niezly charakterek nie wiem dlaczego nie moge znalezc mu domku. Moze nie chce ale wiem, ze nie powinnam go zostawiac...

Inez, Zagli macie racje co na codzien robia swinki u mnie, ale teraz to sprawka Angelo:



Jak weszlam do pokoju to mnie zamurowalo
A ten sobie siedzial z minka: no co ja zrobilem?

No co, zdolny chłopak jest artystyczny nieład

Zdolniacha Widać wystrój średnio mu pasował i postanowił go lekko zmienić

Się postarał... lekko zmienić? chyba nie tak lekko :d
dla stadka

Ooo widzę koleżanka tez ma małpy w domu

Nuda mi z tymi malpkami nie grozi. One sie bardzo o to staraja. Niby sie juz przyzwyczailam, a jednak jeszcze potrafie byc w szoku jak wchodze po paru godzinach do pokoju

Czy wiedzieliscie ze sianko smakuje lepiej z drugiej strony?

Dwie zgrabniutkie dupki




cdn....

Na pierwszym zdjęciu jaki akrobata!

Laczenie chlopakow u twojejwiernejfanki mnie natchnelo tak, ze przez glowe mi przeszlo zeby jakos moja 5 w pary polaczyc. Wzielam Lewisa na rece zeby zobaczyl jak Diabelek sobie mieszka i co? Diabelek jak zaczal turkotac to Lewis sie z zebami rzucil na klatke i nawet mi sie zebami ze zlosci dostalo A nawet nie spotkali sie mordka w mordke na wolnosci. Angelo atakuje wszystkich, Alf wszystkich chce uszkodzic, Diabelek jest pozytywnie nastawiony do swiata tylko nikt go nie chce przyjac. Ryan to boss i kazdy mu sie podporzadkuje bez walki Nie wiem co robic. Chyba moje swinki sie poprostu nie lubia szkoda, bo mialyby raj na ziemi gdyby sie potrafily dogadac.

U mnie ostatnio podobnie,jak wchodzę do pokoju to mnie zatyka na widok tego bajzlu...rozpuszczone te świnie do granic możliwości,nie ma wyjątków...
Eh łobuziaki,ale może tak im dobrze,lubią taki a nie inny raj

Ale ze mnie panikara!
Opowiem wam sytuacje i pewnie dla was bedzie smieszna, dla mnie nie byla chociaz teraz sama z siebie sie smieje.
Dzisiaj Alfowi robilam spa. Zrobilam my kitke na grzbiecie i obcinalam wlosy dookola doopki a ten bardzo grzecznie sobie siedzial i czekal az skoncze (pod tym wzgledem Alf jest niesamowity) przy okazji sprawdzalam czy nie ma koltonow pod tylnimi nogami i czy nie ma wlosow w doopce bo mu sie zdarza, ze tam trzeba wyczyscic. Wyczyscilam a troszke dalej patrze cos bialego mu wystaje i nagle mnie olsnilo, ze to jego wacek! Wygladal jakby nie mogl go wsunac do srodka i byl troche obumarly. No dziwnie mi to wygladalo, bo myslalam ze powinnien byc bardziej rozowy kolor i nie taki zwisly. Przerazilam sie, ze biedakowi sie zablokowal i gdyby nie pozna pora dzwonilabym do Ruby zeby mi dala numer do jej nowego veta. Majac jeszcze Alfa na kolanach chwycilam za tel i sprawdzilam na forum, ze samce moga miec problemy z wroceniem pracia na swoje miejsce i trzeba przemyc letnia woda i posmarowac zelem. Napuscilam wody do wanny, przygotowalam zel durexa i lece po Alfa. Patrze a tam wacka juz nie ma No i wyszlo na to, ze moj Alf wcale nie ma problemu z tym tylko widocznie lubi SPA. Jak zwykle wyszlo na to, ze ja panikara jestem

Jutro wstawie zdjecia bo mam pare nowych.