CAVIARNIA

I jak tam? Rozjaśniło się już coś bardziej?

Trochę tak,
dostała leki i zrobili rtg.
Lekarz mowi ze to wrzody na żołądku i dwunastnicy.
Opisze jutro bo teraz padam, ide spać.

21.05.15 czwartek c.d. ( dzień 6)
Wieczorem byłam znów w OGONKU. Tym razem był Pan dr. Zrobił Zdziśkowi rtg. Wyszedł kontrast który oblepił 2 miejsca: kawałek żołądka i trochę dwunastnicy. Oznacza to że w tych miejscach kontrast z niedzieli pozostał i zasklepił rany. Świniak ma wrzody w tych miejscach.
Dostałam receptę na ULGASTRAN. (na chorobę wrzodową- robi się żel w brzuszku i zasklepia rany)
Odstawić mam lek przeciwzapalny.
Ranitydyne tez odstawić. A w zamian podawać po 5 ziarenek omeprazolu.
Reszta leków ( antybiotyk) bez zmian. + jeszcze jeden lek dostał coś na C ale teraz nazwy nie pamietam.
Ciężko jest je podawać bo to takie małe ilości szczególnie ten len n C i taki drugi, ( sorry ze malo precyzyjnie sie wypowiadam ale nie mam przy sobie rozpiski), trzeba malusienka tabetke podzielic na 20 części i dopiero 1/20 podać.
Ulgastran juz kupilam i dzis podałam reszta też już wczoraj zapodana.
Nadal dokarmianie.
Dostał zastrzyk z witamin podskórny.
Spytałam też o BIO-LAPIS. Okazało sie ze mają go na stanie wiec też dostałam kilka saszetek i tez mam go podawać.
Jeśli chodzi o espumisan to dr powiedział że bardzo dobrze że podawałam go Zdziśkowi. DZIĘKI ZA PORADY.
Kolejna wizyta w pon !
TERAZ CZEKAM NA EFEKTY I ŻEBY ZDZICHO ZACZĄŁ SAM JEŚĆ W KOŃCU.
P.S. nie chcecie wiedziec ile wydałam już kasy...

Cóż. Ogonek tanią lecznicą nie jest. Oby to była dobra diagnoza, bo u mnie prostszych rzeczy nie potrafili.

Co do podawania 1/20 tabletki, czasem łatwiej rozpuścić lek w strzykawce w takiej ilości wody (2ml, lub 20 kresek), żeby było łatwo podać potem

Ja coś nie trybię. To w Ogonku mają biolapis na stanie, a zalecili Ci kupić ludzki w aptece?

25.05.15 (pon) dzień 11 !
Jak zalecił dr cały weekend Zdziśkowi podawałam to co było trzeba.
Jeśli chodzi o poprawę? raczej brak.
Dziś znów byłam na wizycie. Znów inny lekarz badał Zdziśka. Coś tam niby wymacał w brzuszku i stwierdził że to może być guz albo zalegający pokarm. Ale jeśli się załatwia to mozliwe ze to nie pokarm i potrzebne jest USG. Także jutro Zdzisiek jedzie na usg. Już mnie szlag trafia. Raz to, raz tamto. Nie wiedza tak na prawde co mu jest.
Zostawiamy póki co leki: polprazol, antybiotyk , ulgastran i biolapis.

Zmień lekarza, serio. Kasia Kacprzak-Kamińska i MedicaVet. Ceny może podobne, ale chociaż diagnozują i leczą.

Zdzisiek pojechał na usg późnym wieczorem po pracy go odbiorę. Zobaczymy co powie lekarz...

NA USG NIC NIE WYSZŁO !!!! NIE MA GUZÓW I INNYCH NIEPOŻĄDANYCH RZECZY. JEDYNIE ZGAZOWANY BRZUSZEK I POWIEKSZONY WEZEŁ CHŁONNY JEDEN PRZYJELITOWY.
Co robić dalej?? Powiedziałam wprost że nie mam już kasy na kolejne badania które nic nie wnoszą. DOstałam jeszcze prewencyjnie tabletki na odrobaczenie(na 5 dni) oraz zastrzyk sterydowy przeciwzapaly wrazie gdyby to była jakaś tam idiopatyczna choroba jelit. Dalej mam podawać leki które podawałam. czyli antybiotyk ulgastran espumisan i polprazol. Mowie ze ona za bardzo nie chce jesc jak jej nie dokarmiam wiec powiedziala zebym mniej dokarmiala to moze zacznie sama jesc wiecej.
Troche dziś jadła ale waga spada jednak wiec za malo pewnie je.
Na poczatku 950 a juz 850 wazy.
Nie wiem co dalej z nia bedzie . Daje jej szanse. Niech organizm walczy. Moze przezwyciezy.