CAVIARNIA

Postanowione. Farciarz dostanie dom, w którym nikomu nie przeszkadza, że jest dziki i potrafi capnąć. Będzie miał towarzystwo, miłość, wszystko co do świńskiego życia potrzeba. Można go dać do uratowanych

Czyli zostaje u Ciebie?

HEheh tak. Toś mnie rozgryzła. Nie chciałam kolejnej świnki. Ale Małż mówi, że ma zostać bo już oboje sił do niego nie mamy.

To rzeczywiście Farciarz z niego

paprykarz pisze:HEheh tak. Toś mnie rozgryzła. Nie chciałam kolejnej świnki. Ale Małż mówi, że ma zostać bo już oboje sił do niego nie mamy.

Niedawno ktoś mówił, że już więcej świnek nie będzie a wszyscy wiemy jak takie deklaracje się kończą Ja przed zakupem Nali też mówiłam, że więcej świnek nie będzie (nawet klatkę kazałam wyrzucić ale tato na szczęście się nie posłuchał i schował do garażu ) a później jeździłam po wszystkich zoologach w okolicy aż padło na zakup w Szczecinie

Farciarz grzeczny teraz masz być!

Obu stronom gratuluję