Ostatnio dom znalazła Tygryska, też adopcja online, czyli czekała w dotychczasowym domu na nowy, całe życie sama, dawna właścicielka oceniała ją jako "charakterną". Tymczasem w kontakcie ze świnką okazała się bardzo łagodna i uległa, to nowa koleżanka ją "gnębi".
Moja Murgatroida się srożyła w pierwszym domu, podobno gryzła koleżankę, poszły do adopcji osobno. A u nas nigdy nie było najmniejszych zatargów, wzięliśmy ją także z powodu śmierci naszej świnki i rozpaczy osieroconej Grawisi. Pierwszy tydzień dziewczyny były w zsuniętych klatkach, na wybieg wychodziły po kolei, kolejność zmienialiśmy, obie były bardzo dużo u nas na rękach, znowu jedna po drugiej, żeby przeszły zapachem stada. Łączenie trwało ok 30 sekund

A czasem od pierwszego wejrzenia stadne świnki się nienawidzą.
Trzeba próbować. Zawsze w takiej sytuacji oferujemy pomoc, a w ostateczności świnka może do nas wrócić, a my poszukamy innej, W międzyczasie Twoja nie będzie miała jak popaść w apatię, więc nawet w takiej najbardziej pechowej sytuacji jest to dla niej z korzyścią.
w jakim wieku jest Agatka?