CAVIARNIA

Spróbować nie zaszkodzi Jeśli nie wypali to miejsce w które sikają porządnie zdezynfekuj i popsikaj np. odświeżaczem powietrza (uważaj bo niektóre mogą kolor wyżreć). Zwierzęta mają to do siebie, że zanim się załatwią to dane miejsce obwąchują - do tak spsikanego nawet nosa nie przyłożą. A kuwetkę możesz natrzeć siuśkami i bobkami. Może brzmi obrzydliwie, ale ułatwi naukę, jeśli będą czuły tam ,,swój" zapach Powodzenia

Ja wczoraj zrobiłam przemeblowanie w klatce. Żwirek sianko i trociny zastąpiłam żwirkiem i matą łazienkową. W kartonik (po butach) nasypałam trocin z myślą o kupnie prawdziwej kuwetki Dobrze że tylko z myślą bo dziewczynom sie wydawało że skoro tam są trociny to tam jest ich miejsce, wlazły więc trzy do "kuwety" i nie chciały wyleźć po godzinie sama je wyciągnęłam i zlikwidowałam "kuwetkę" teraz walą gdzie popadnie i dopiero po wyjęciu raczyły się zainteresować ręcznie uszytym przeze mnie legowiskiem i poduszeczkami na nową okazję . Podkreślam że to wyczyn bo ja szyć nie potrafię i nie lubię

A gdy ja miałam kuwetkę załatwiały się zawsze..obok niej tzn Dośka, bo Nutela zawsze tam gdzie stoi Dośka zrywała się, biegła w kącik, wciskała się doopką obok kuwetki i tam siurała i bobała

Iza1004 pisze:A gdy ja miałam kuwetkę załatwiały się zawsze..obok niej

Skąd ja to znam! Serdel ostatnio upodobał sobie kącik klatki na toaletę. Ok, to próbujemy z kuwetką ponownie. Po zamontowaniu góra bobków była dokładnie naokoło kuwetki, a w środku czysto, sucho i pachnąco

Ha ha ha to Cię zrobił cwaniak, zgrywa czyściocha, ale jest jakieś ale
U mnie kuweta w 1000% zaakceptowana i wypełniana po brzegi świeżymi bobami

To tylko pogratulować
Świńskiej natury niektórych świń chyba się nie zmieni Paproch za to w klatce bobczy gdzie popadnie, ale już na wybiegu ma jedno miejsce, albo wraca za potrzebą do klatki. Planuję zrobić mu wybieg na cały pokój, bo wygląda na to, że świńtuszył nie będzie

Moje prosiaki tez niestety zalatwiaja sie wszedzie troche sprzatania jest maja 2 duze kuwety tam gdzie najczesciej siedza, pod pasnikiem i pod schodkami.

Musze chyba pokombinowac moze sie naucza zalatwiac w jedno miejsce. Nie wiedzialam nawet ze mozna je tego nauczyc.
Kiedys mialam swinke ktora sama bez nauki zalatwiala sie tylko w jednym miejscu.

Moje mają ulubiony kąt,więc chyba pomyślę o kuwetce.

ja zakupiłam kuwetke dla swojej dziewczyny jak tylko zauważyłam,że załatwia się w jednym rogu tuż przy paśniku i do dnia dzisiejszego z niej korzysta Jestem zadowolona.Jak będziecie wybierali kuwety to polecam z zaokrąglonym przodem i te niższe.