CAVIARNIA

Ciekawe jak mu w nowym domku się powodzi

A dobrze
Rozpieszczany jest i noszony na rękach. Pani z DSu pochwaliła go, ze nie wchodzi pod szafki, a jak się wchodzi do mieszkania to łika witając domowników

hihi

Świetnie

Bede miała więcej zdjęć tylko na razie mój komp nie czyta przesłanego formatu
Maluch jest członkiem rodziny

Poznajecie tego wakacyjnego pana????

15. marzec 2015 roku
Od tygodnia Watson chodzi na zastrzyki ze sterydów. Ma problemy w poruszaniem się, jutro idzie do chirurga ale nie wiem czy dożyje do operacji ( ma prawdopodobnie raka, ) pije i je przez strzykawkę. Był leczony w multi - wet.
Przykro nam, że jako rodzina adopcyjna nie potrafiliśmy mu zapewnić lepszego i zdrowszego życia.

Zapewniliście mu świetne życie, przeciwko nowotworom niestety nie da się zabezpieczyć. Trzymam kciuki za powodzenie operacji.

Watson

Niestety rak był tak rozległy że lekarz zlecił uspienie. Jest nam bardzo ciężko.