Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana
: 23 cze 2016, 21:36
Aguś dziękuję w imieniu Pianki. Granulat już wsypany- zobaczymy czy zniknie. Z tą ilością Morumoto to przesadziłaś- troszkę tylko trzeba było, bo inaczej to mi się świnia w transporter nie zmieści
Ale dziękujemy i to co zostanie to zwrócimy jak już mała się ogarnie z wagą.
martuś chętnie wypróbuję, ale adres wyślę jutro na PW, bo dziś już nosem się podpieram- po pracy (w Szczecinie) obie świnie wsadziłam w transporter i jazda w samochód do Szczecina 50 km na wizytę kontrolną. A nie mam klimy w aucie...
Pianka bardzo dobrze- pani dr zadowolona, bo mała tak stawia chorą nóżkę jakby nie miała jej złamanej- zero śladu przy poruszaniu się, tylko obrzęk wyczuwalny, ale nie ma deformacji. Jest ok. Za 3 tyg kontrolne rtg zrobimy.
Za to Mili dalej chora... ech..
Z tą miętą suszoną spróbuję, ale póki co z suszonych najbardziej smakuje mniszek i liście rzodkiewki

martuś chętnie wypróbuję, ale adres wyślę jutro na PW, bo dziś już nosem się podpieram- po pracy (w Szczecinie) obie świnie wsadziłam w transporter i jazda w samochód do Szczecina 50 km na wizytę kontrolną. A nie mam klimy w aucie...
Pianka bardzo dobrze- pani dr zadowolona, bo mała tak stawia chorą nóżkę jakby nie miała jej złamanej- zero śladu przy poruszaniu się, tylko obrzęk wyczuwalny, ale nie ma deformacji. Jest ok. Za 3 tyg kontrolne rtg zrobimy.
Za to Mili dalej chora... ech..
Z tą miętą suszoną spróbuję, ale póki co z suszonych najbardziej smakuje mniszek i liście rzodkiewki