CAVIARNIA

Karolina dopiero dzisiaj odbiera świniaka. Po moich ostatnich obserwacjach pojedzie do niej Lelek, jako spokojniejszy. Mysikrólik jest bardziej awanturny, startował mi ostatnio do Buddy.

Lelek pojechał a Mysikrólik płacze
Nigdy nie był sam w klatce. Trzeba szybko szukać domu.
Nie mogę go dać do Ganesha i Buddy, bo się pozabijają.

Najpiękniejszy został, a to ironia losu oby znalazł szybko nowy domek dobrze że jego bracia już znaleźli

Mysikrólik ma rezerwację
Ma iść do domu, do którego poszły ostatnio świnki od sempre, sterylki, nie pamiętam imion. Czekamy na zdjęcie szwów i wygojenie. Pewnie w połowie przyszłego tygodnia .

Super to niech się szybko goi

Mysikrólik wraca do puli adopcyjnej. Jedna z samiczek ze stresu przestała jeść i jest dokarmiana strzykawką. W tej sytuacji dorzucanie do stada następnej świnki nie jest wskazane. Jak sytuacja się unormuje i Mysikrólik będzie jeszcze wolny, to wrócimy do tematu.

Samiczka niestety nie przeżyła
Zawiozłam Mysikrólika na próbne łączenie. Na razie nie jest źle.

biedna od kiedy rodzeństwo pojechało do DS wątek stał się strasznie pusty oby te łączenie się udało

Udało się
Mysikrólik zostaje już na stałe
Musimy tylko podpisać umowę.