Strona 4 z 5
Re: Potterowy chlewik u Oldżi : Bella, Luna, Ginny... i Agat
: 01 gru 2017, 21:12
autor: martuś
Wystarczy, że jedna wejdzie to później wszystkie będą biegać
Willa taka duża, że zmieściłaby się jeszcze jakaś świnka albo kastracik do haremu

Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 24 gru 2017, 12:57
autor: krzlew
Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 13 sty 2018, 13:38
autor: oldzette
Wszystkie cztery Piglety przeszły w tym tygodniu przegląd weterynaryjny.
Niestety mamy grzybka i wszoły
Leczenie wdrożone, futrzaki dostały zastrzyk, a Bella i Agatka są codziennie smarowane w zagrzybionych miejscach. Trzymajcie kciuki za walkę
Plus wrzucam zdjęcie nowej klatki, bo też je wcięło

Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 13 sty 2018, 22:57
autor: Pulpecja
Trzymam za szybkie pozbycie się paskudzstw

Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 31 sty 2018, 17:32
autor: krzlew
Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 15 lut 2018, 12:12
autor: oldzette
Mamy sukces
Na ostatniej wizycie kontrolnej potwierdzone, że wszoły i grzyb zniknęły

Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 15 lut 2018, 12:59
autor: Fumelia
Świetne wieści! Grzyb i robale to paskudztwo, brrr.. W ogóle skąd to się przyplątało? Z sianka?
Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 16 lut 2018, 14:50
autor: oldzette
Pewności nie mam, ale prawdopodobnie tak. Poszedł cały wór do wywalenia i kupiłam nowe, lepsze

Re: Pigletkowo : Bella, Luna, Agatka i Ginny
: 16 lut 2018, 22:47
autor: krzlew
https://youtu.be/U2H8bMH_E1w
Agatka w roli głównej jeśli ktoś jeszcze nie widziau

Re: Pigletkowo : Bella [TM*], Luna, Agatka i Ginny
: 26 cze 2018, 15:04
autor: oldzette
Nie odzywaliśmy się kupę czasu.
Niestety, w tym czasie spotkała nas tragedia.
Około dwóch miesięcy temu u Belli, naszej pierwszej i najstarszej (prawie 5 lat) świnki zdiagnozowano chłoniaka. Świnka zachowywała się normalnie, jednak chudła w szybkim tempie, zrobiliśmy więc badania krwi i usg. Niestety, wyniki były niepomyślne - nowotwór, na dodatek anemia oraz chora wątroba. Chcąc za wszelką cenę ratować świnkę, zdecydowaliśmy się na poddanie jej chemioterapii.
Bella przeszła chemię, podawaną w formie czterech dawek cotygodniowej kroplówki. Udało się nam cofnąć zmiany nowotworowe, zmniejszyć węzły, niestety anemia i problemy wątrobowe tylko się pogorszyły. Pomimo leków, dokarmiania, Bella słabła, chudła, aż 25 czerwca rano znalazłam w klatce jej małe ciałko...
Serce nam pękło, ale w stadzie zostały nam 3 cudowne świnki do kochania. Oby Belcia była szczęśliwa za TM, a pozostałe świneczki żyły jak najdłużej w zdrowiu.