Strona 4 z 5

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 09 lip 2017, 7:25
autor: lionblau
U nas wszystko ok.

Wikuś powoli przyzwyczaja się do nowego otoczenia, ale nadal rozpiera go energia i o piątej nad ranem urządza prawdziwe rajdy i gonitwy po klatce połączone z graniem zębami na kratach i rozrzucaniem trocin i siana naokoło klatki. W tygodniu jest ok kiedy wstaje rano do pracy, gorzej z weekendami. Wskakuje na domek obserwuje wszystko bo jest ciekawski, daje się pogłaskać gdy do niego podchodzę nie ucieka, gorzej z wyciąganiem strasznie tego nie lubi i ucieka, a jest jak piskorz więc łatwo wysmykuje się z ręki :) Poznaje mnie bo obcych się boi i ucieka do domku.
Je ładnie wszystko co mu daje, ładnie przyrasta na wadze. Siano zjada w dużych ilościach, warzywka + gałązki z jabłoni, które potrafi obgryźć do nagości. Z karmą jest nieco gorzej, Versele Lagi jakoś nie lubi za to Vitakraft Emotion jak najbardziej.
Z Rudym się nie lubią nawet jak ich dwóch na kolanka biorę to się piorą zębami i muszę rozdzielać jak najszybciej.
Wikuś to niezły ancymon dziś zepsuł poidło, urwał metalowy poinik i kulka wypadła i cała woda się sączyła, nie wiem jak on tego dokonał :idontknow: trzeba siły człowieka by to metalowe wyrwać z plastiku.

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 09 lip 2017, 12:02
autor: porcella
No to masz ancymona :-)

Z Rudym mogą się jeszcze polubić, jak ten mały chuligan dorośnie i spoważnieje. Niech sobie żyją obok.

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 09 sie 2017, 10:38
autor: lionblau
Hejka u nas wszystko ok.

Radzimy sobie jak możemy z falą sierpowych upałów, niestety moje mieszkanie jest od południowej strony zatem cały dzień słonce i temperatury rzędu 27 stopni, firanki zasłonięte cały czas. Świnki leżą plackiem, na wybiegu nie chce im się biegać tylko szukają chłodniejszego i miejsca no i leżą plackiem i tak cały dzień. Czekamy na chłodniejsze dni, chyba jak każdy. Gorąco futerkowym biedakom, a co maja dopiero powiedzieć świnki długowłose :tired:
Wikuś zdrowy rośnie rośnie <jajka też rosną> i pomimo upałów siano schodzi w bardzo dużych ilościach, prawdziwa świnka siano-żerca.
Energia dalej go rozpiera i nie usiedzi na miejscu. Nie lubi łapania i ucieka, ale na rękach jest w miarę spokojny nie wyrywa się nie próbuje. skakać. Dałabym jakieś fotki, ale z Wikusiem to ciężko złapać ostrość bo ciągle się rusza i fotki zamazane. Nie mam ciekawych ujęcie.
Ale oto Rudy, który zaanektował różową norkę i nie odda, bo nie ma to jak w takie upały siedzieć zakopany w norce. I zrozum tu człowieku świnkę.
https://images83.fotosik.pl/737/8b7cd7456392d8f0.jpg

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 09 sie 2017, 15:41
autor: pucka69
nasza norka dobra na wszystko;)

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 14 lut 2019, 21:31
autor: porcella
Lionblau napisała, i wiadomości nie są dobre. Skunksik ma niestety guz w płucu, jest pod opieką dra Barana, więc opieka będzie dobra na tyle, na ile to możliwe.
Szkoda straszna, tym bardziej, że akurat dogadał się z kolegą...

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 14 lut 2019, 22:48
autor: sosnowa
Bardzo mi przykro. Wiem, jak to jest.

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 27 lut 2019, 11:00
autor: lionblau
sosnowa pisze:Bardzo mi przykro. Wiem, jak to jest.
No niestety wyrok okrutny. W listopadzie jak byliśmy na pierwszym RTG już Baran mnie ostrzegał, że to może być guz, albo obraz jest zaciemniony przez chorobę. Jednak poszliśmy w stronę zapalenia płuc, antybiotyki sterydy była poprawa, obraz się przez miesiąc nie zmienił tak bardzo. 12 lutego czyli 2 miechy później na RTG wyszło znaczące pogorszenie w stosunku do tego co było w listopadzie i grudniu. Postawiono diagnozę guza, bo cały czas ten nalot się się rozwija. Mam zdjęcia więc jeśli kogoś interesuje ( do nauki lub własnej oceny) mogę przesłać sam je oceni. Ja mam zaufanie do Barana. Świnka ma problemy z oddychaniem. Je głównie na leżąco, ale apetyt mu dopisuje. Nie leci z wagi. Widać, że chce jeść, chce żyć. To twardy zawodnik. Szkoda go. On ma dopiero 2 latka całe życie było przed nim, myślałam że będzie ze mną przynajmniej te 6-7 lat, a tu taki smutek. Niecały rok temu musiałam podjąć decyzję o uśpieniu świnki ( też nie dożyła 4 lat) i dla mnie to osobista tragedia gdy tak szybko odchodzi mi kolejne zwierzątko. Świnki w porównaniu do lat 90 ( w 1990 miałam pierwszą świnkę , która bez weta żyła 7 lat ! ) żyją teraz strasznie krótko.

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 27 lut 2019, 13:14
autor: sosnowa
Niestety
Jak długo może jeść, jest ok. I tak powoli drańswo rośnie. Bardzo współczuję, oby żył jak najdkużej. :fingerscrossed:

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 27 lut 2019, 17:45
autor: porcella
Paskudztwo. Dwa lata to naprawdę krótko, nawet na te obecne - podobno krócej żyjące.
Bo weci mówia, że to niekoniecznie tak musi być, że nie wiadomo ile zyją te, które nigdy do weta nie chodzą, a często też przychodzą już chore i bardzo stare. Odchodzą w wieku 4 lat mniej więcej te "chorujące". Ale co to za pocieszenie, gdy musisz się żegnać?...

Re: Skunksik z Palucha - DS u Lionblau :-)

: 03 paź 2019, 7:01
autor: porcella
Skunksik, czyli Wikuś odszedł wczoraj. ..
[*]