Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu
: 14 sie 2017, 9:05
				
				No, kurczę pieczone! Czuję się oszukanaDzima pisze:Kurde wypisałam umowę na krótkowłose rozetki a tu prawdziwe mopy rosną
 
  Nie, no żart! Są cudne, kochane i po 1,5 tygodnia rozpieszczone przez wszystkich
 
 Mają mięciutkie delikatne futerko i lubią się czesać leżąc na kolanach, ale po 5 sekundach znów są rozczochrane


 ) również była bardziej płochliwa,  ale przy tym taka słodziutka,  na kolankach zawsze lubiła się przytulać i wcale się nie bała. Ówczesna Gloria wiodła prym i przewodziła "stadem"
  ) również była bardziej płochliwa,  ale przy tym taka słodziutka,  na kolankach zawsze lubiła się przytulać i wcale się nie bała. Ówczesna Gloria wiodła prym i przewodziła "stadem"   . Taka już ich pewnie hierarchia. Kochane Obłoczki tęsknimy za Wami, ale macie dobry domek, więc to jest miód dla naszych serc
. Taka już ich pewnie hierarchia. Kochane Obłoczki tęsknimy za Wami, ale macie dobry domek, więc to jest miód dla naszych serc  
 
 



 
  
 
  
 


 teraz wszędzie będziesz widziała rzeczy nadające się do klatki dla świń...ja tak mam jak idę przez sklepy. Kiedyś zatrzymałam się przy dywanikach łazienkowych, koleżanka patrzyła na mnie podejrzanym wzrokiem i od razu powiedziała, że " mam to sobie wybić z głowy, po ch
  teraz wszędzie będziesz widziała rzeczy nadające się do klatki dla świń...ja tak mam jak idę przez sklepy. Kiedyś zatrzymałam się przy dywanikach łazienkowych, koleżanka patrzyła na mnie podejrzanym wzrokiem i od razu powiedziała, że " mam to sobie wybić z głowy, po ch   świniom dywanik?!" ..... Kupiłam 3.
  świniom dywanik?!" ..... Kupiłam 3.