CAVIARNIA

martuś pisze:Wiedziałam, że tak będzie Super, że się zdecydowałaś!
Ale pamiętasz jak było z Tosią i Brombą? Też musisz brać pod uwagę podwójne doświnienie bo jak to tak oddzielać maluszka od mamusi

Myślę, że Siula nawet dwóch córeczek nie oddzieli od mamusi

A mi się wydaje, że ona właśnie chce żeby były córeczki....obojętnie ile

A co to tutaj się dzieje jak mnie chwilę nie ma?
Martuś ja się właśnie obawiam dziwnego toku wydarzeń znów rezerwując ciężarną Duży i tak planował zrobić większą klatkę znaczy świnkowy pałac
Kanja no jestem świrnięta na punkcie świń tylko się powstrzymywałam ze względu na alergię, ale tak mi strasznie pusto z trzema świnkami po odejściu Bromby. To już będzie inne stado, ale teraz jakieś takie smutne są więc może się znów rozruszają.
Z alergią da się żyć i jedna sztuka więcej chyba nie zrobi różnicy . Za nic bym moich skarbów nie oddała!
A Fisiąga zobaczyłam wczoraj i się zakochałam

Siulaaa, gratki, mała jest śliczna
Teraz tylko to czekanie kiedy się rozpakuje i co będzie

No no no, jakie wieści

Siula

Jak tam "moje" maleństwo? Brzuszek rośnie?

Twoje, Twoje! Ale, jak pisałam już u Firletki, Aksamitki & co., rozpakować się nie zamierza. Siedzi na drybedzie na antresoli, bobczy za siedemnastu, wcina za siedmiuset, pije, pije i pije - a wszystko to niemal na leżąco, bo brzuchol wielki. Liczę, że to już bardzo niedługo, a na razie idę podrzucić jeszcze trochę cykorii głodomorom wszystkim.

„Kto powiedział, że nie dam rady jeść z dwóch misek naraz?”

Siula jak to małe cudo trafi to ciebie to jestem na kawie!

Dzima pisze:
Siula jak to małe cudo trafi to ciebie to jestem na kawie!

Spoko zapraszamy!